PROKREACJA LUDZI jest moralnie naganna, czy jest mniejszym złem? Stanowisko nega
Antynatalizm i prokreacja ludzi, a ekstynkcjonizm, efilizm, negatywny utylitaryzm, cierpienie dzikich zwierząt. Czy ludzie powinni wyginąć, czy przeciwnie, rozmnażać się? Czy warto propagować antynatalizm? Czy weganie powinni mieć dzieci i wychowywać je wegańsko?
- #
- #
- #
- #
- 31
- Odpowiedz




Komentarze (31)
najlepsze
Mówienie o czymś takim jak "dobrostan świata" to kompletny absurd, jako że świat (planeta) nie jest świadomym, czującym bytem, tylko skalistą kulką na zadupiu wszechświata w Układzie Słonecznym. Jedyny dobrostan, którym powinieneś się przejmować, to dobrostan czujących istot jak ludzie i zwierzęta poza ludzkie, bo to one są zdolne do odczuwania cierpienia. A z ich perspektywy wyginięcie jest najlepszym możliwym rozwiązaniem, bo brak istnienia = brak cierpienia.
Moralność to wytwór wyobraźni. Natura się nie kieruje moralnością tylko przerwaniem. Ludzie zdefiniowali moralność jako zestaw zasad pozwalających łatwiej przerwać w społeczności. Zasady te sprawdzają się tylko w określonych warunkach.
Poza tym moralność jest bardzo ułomna - jak na gruncie moralności wytłumaczysz scenę z filmu przyrodniczego?