Jak dobrze być notariuszem

Generalnie nie mam w zwyczaju narzekać publicznie ale wczoraj po zobaczeniu pewnej faktury powiedziałem sobie "k---a mać". Faktura pochodziła od notariusza. Jak zapewne wiecie, w momencie nabywania nieruchomości należy podpisać akt notarialny...

[GeraltRedhammer]

@ulbrek Zgadzam się. Praca notariusza jest prosta jak konstrukcja cepa i dochodowa. Dlatego jest to zawód reglamentowany przez korporacje adwokackie. Co z tego, że skończyłeś studia pięcioletnie studia i zdałeś egzaminy, musisz jeszcze zrobić aplikację, bo nie może być tak żeby na rynku była konkurencja, która obniży pensje dla notariusza.

[u.....k]

@GeraltRedhammer:

Sytuacja jest tym bardziej patologiczne, że ich reglamentowane usługi są wymagane przez polskie prawo...

[GeraltRedhammer]

@koziolek666: To po co są pięcioletnie studia prawnicze i egzaminy na nich?

Jeśli chodzi o kierowców to jeśli ktoś ma prawo jazdy odpowiedniej kategorii to głupotą są kursy na:

1. Przewóz osób - samo prawo jazdy daje Ci tylko pozwolenie na przewóz rodziny. Innymi słowy, jak wieziesz brata to masz odpowiednie umiejętności, jak podwozisz kogoś w ramach pracy już

[alephiej]

Witamy, pan pierwszy raz w Polsce?

[alephiej]

@ulbrek: To pan się przygotuje, to nie był raz ostatni.

[u.....k]

@alephiej:

Pierwszy raz kupowałem mieszkanie i pierwszy raz w życiu się z tym zetknąłem.

[Technokrata]

Jest to o tyle sprytnie pomyślane, że opłaty te pojawiają się przy większych transakcjach, więc kupujący (oni najczęściej pokrywają opłaty) zadowoleni z zakupu nie mają ochoty psioczyć na system (wiele więcej zrobić nie mogą), na biedaków przecież nie trafiło. Masz rację co do kasty, w której nie rządzą prawa wolnego rynku. Należy także zauważyć, że miało miejsce obniżenie stawek notarialnych, do czego doprowadził Ziobro. Za co, jak za co, ale za to

[loczyn]

@looongier: Za M2 jeśli dobrze pamiętam o wartości 170k potrafili wyciągnąć nawet 2,5k.

[looongier]

@Technokrata: to jakie były stawki przed Ziobrem?

[mudkipz]

Praca notariusza jest niesamowicie nudna, byłem w kancelarii na praktykach i dosłownie zasypiałem na siedząco. Taki notariusz w ogóle się nie rozwija intelektualnie, a z każdym kolejnym rokiem pracy może nawet głupieje. Zarobki faktycznie są zawyżone i nic tego nie usprawiedliwia.

[R.....u]

@mudkipz: Nudna? Zarabianie sporej waluty za podpisywanie się na dokumentach to wedlug mnie ubaw po pachy.

[folt]

BE ZE DURA - Notariusz odpowiada CAŁYM swoim majątkiem - jeśli źle sporządzi umowę - np sprzedaż huty - to do końca życia płaci.

co do blokady zawodu - to jest to powszechnie znany fakt (nie twierdze że to dobre) ale pitolenie o tym ile zarabia to już przegięcie.

[u.....k]

@folt:

Podsumowując - w praktyce notariusz nie odpowiada za nic, chyba, że w procesie cywilnym bądź karnym udowodni mu się umyślność czynu lub rażące niedbalstwo.

Nie mniej strony podpisując akt notarialny w formułce która się w nim znajdują zgadzają się z jego treścią ergo wyłączając odpowiedzialność notariusza który jest tylko świadkiem.

[u.....k]

@folt: Notariusz nie sporządza umów. Sporządza akty notarialne. Po drugie notariusz poświadcza swoją obecnością tylko pewne fakty.

Notariusz, posiadający w świetle ustawy Prawo o notariacie status funkcjonariusza publicznego, podlega odpowiedzialności karnej przewidzianej w kodeksie karnym dla takich funkcjonariuszy.

Zgodnie z art. 231 §1 kodeksu karnego funkcjonariusz publiczny, który przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. § 2 tego

[zarazwracam]

Ja na notariusza, podatki, odpisy, wpisy i uruchomienie kredytu w tym ubezpieczenia (chyba ze trzy) wydałem całe swoje oszczędności, dobre kilkanaście kilozłotówek. Teraz w końcu mogę się cieszyć swoim M2 z rynku wtórnego w które muszę jeszcze włożyć kilkanaście kilozłotówek, aby to ogarnąć z wyglądu. Ale spoko. A no i jeszcze co 36 miesięcy haracz dla banku w postaci około 5k bo przecież w ciągu tych trzech lat nie udało mi się

[zarazwracam]

@Goral_nizinny: zgadza sie.

[G....._]

@Lk_hc: Piszesz wulgarnie i słabo uzasadniasz dlatego łapiesz minusy, ale i tak się z tobą zgadzam. Dla mnie smycz w rękach banku jest większym kosztem niż nabijanie komuś kasy za wynajem. Cała ta wizja stabilizacji jest jedną wielką ściemą generowaną na korzyść deweloperów i baków. Biorąc kredyt na 200 tys. spłaca się niecałe 400. To jest chory system. Gdyby to było 20% to jest jeszcze ok, ale realne oprocentowanie to

[Tdriver]

Również miałem przyjemność kupować mieszkanie - w moim przypadku z rynku wtórnego. Zapłaciłem za notariusza kupę kasy za umowę przedwstepną i potem przyrzeczoną sprzedaży. Nie żałuję ani jednej złotówki. Powiem tak: gdyby nie mój ogarnięty notariusz to bym się zesrał, a nie kupił mieszkanie. Mimo podpisanej umowy przedstepnej sprzędająca zaczeła robić takie jaja, ze hej. Nie będę wnikał w szczegóły, bo sprawa miała wiele wątków: wysokość zadatku, co rozumiemy przez zadatek (część

[u.....k]

@Tdriver:

Ale poszedłeś do niego z wolnej woli, prawda? Umowy przedwstępnej nie musiałeś zawierać w formie aktu notarialnego. Tak samo umowy sprzedaży. Dopiero przeniesienie własności ma taką formę. Tak więc z własnej woli skorzystałeś z usług notariusza. I to rozumiem. Nie rozumiem natomiast, czemu skoro np. ja miałem możliwość skorzystania z pomocy osoby która się w temacie na prawdę orientuje mimo, że prawnikiem nie jest musiałem z przykazu państwa zanieść

[Mazoka]

też to przeżyłam, bolało jak płaciłam, ale cóż, takie życie

[wujekdaro]

@Mazoka: to zwykła mafia która ustawiła sobie te przepisy pod siebie,

[Kick_Ass]

@Mazoka: jeszcze poczekaj aż księgę wieczystą będziecie zakładać. k%$@ica strzela w kolejkach, my czekaliśmy w urzędzie jakieś 2 godziny, a to tylko dlatego że żona już była z brzuszkiem, i się wj#%$liśmy przed wszystkich, co i tak kosztowało nas wiele nerwów. Księga jakieś 700 zł, ale dzięki temu rata kredytu spadła o jakieś 10-12%.

[l.....y]

Notariusz odpowiada całym swym majątkiem, więc nie jest to ot takie sobie wydrukowanie kilku stron i pieczątka. Poza tym nie płaci się mu za sporządzenie umowy i podpis. Przed tą umową notariusz musi:

- skończyć 5-letnie studia (prawo, które różni się nieco od większości kierunków)

- zdać państwowy egzamin na aplikację (coś jakby egzamin z całych pięciu lat studiów, w tym roku zdało 25% podchodzących, jak go oblejesz czekasz rok na drugie podejście)

-

[josh]

@kiernek: Pani na poczcie nie musi potwierdzić stanu faktycznego ani podać podstaw prawnych danej czynności. Pani na poczcie może CI powiedzieć : "idź sobie, bo pije kawę". Notariusz, zgodnie z prawem nie może Ci odmówić wykonania czynności prawnej.

[Wsiowy_Lolek]

@laskrzyzy: A już się cieszyłem, że wiem co chcę w życiu robić...

[royback]

"muszę płacić za to, że państwo łaskawie wywiązuje się z obowiązków, które samo na siebie nałożyło" To zdanie bardzo mi się spodobało, tyle w nim prawdy...