Jak dobrze być notariuszem
Generalnie nie mam w zwyczaju narzekać publicznie ale wczoraj po zobaczeniu pewnej faktury powiedziałem sobie "#!$%@? mać". Faktura pochodziła od notariusza. Jak zapewne wiecie, w momencie nabywania nieruchomości należy podpisać akt notarialny...
u.....k z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 361
Komentarze (361)
najlepsze
Sytuacja jest tym bardziej patologiczne, że ich reglamentowane usługi są wymagane przez polskie prawo...
Jeśli chodzi o kierowców to jeśli ktoś ma prawo jazdy odpowiedniej kategorii to głupotą są kursy na:
1. Przewóz osób - samo prawo jazdy daje Ci tylko pozwolenie na przewóz rodziny. Innymi słowy, jak wieziesz brata to masz odpowiednie umiejętności, jak podwozisz kogoś w ramach pracy już nie.
2. Przewóz towarów. Jak wieziesz dla siebie materiały budowlane to masz
Pierwszy raz kupowałem mieszkanie i pierwszy raz w życiu się z tym zetknąłem.
"Praca notariusza jest niesamowicie nudna, byłem w kancelarii na praktykach i dosłownie zasypiałem na siedząco. Taki notariusz w ogóle się nie rozwija intelektualnie, a z każdym kolejnym rokiem pracy może nawet głupieje.".
Skonfrontujmy to z tym:
"Twoja historia przypomina mi moje poszukiwania pracy w Jaśle (50tyś mieszkańców) gdzie po 7 miesiącach dostałem również pracę po "znajomościach" i chyba nie wiem jakiej sile którą włożyłem w to aby wreszcie ją dostać
co do blokady zawodu - to jest to powszechnie znany fakt (nie twierdze że to dobre) ale pitolenie o tym ile zarabia to już przegięcie.
Podsumowując - w praktyce notariusz nie odpowiada za nic, chyba, że w procesie cywilnym bądź karnym udowodni mu się umyślność czynu lub rażące niedbalstwo.
Nie mniej strony podpisując akt notarialny w formułce która się w nim znajdują zgadzają się z jego treścią ergo wyłączając odpowiedzialność notariusza który jest tylko świadkiem.
Notariusz, posiadający w świetle ustawy Prawo o notariacie status funkcjonariusza publicznego, podlega odpowiedzialności karnej przewidzianej w kodeksie karnym dla takich funkcjonariuszy.
Zgodnie z art. 231 §1 kodeksu karnego funkcjonariusz publiczny, który przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. § 2
Ale poszedłeś do niego z wolnej woli, prawda? Umowy przedwstępnej nie musiałeś zawierać w formie aktu notarialnego. Tak samo umowy sprzedaży. Dopiero przeniesienie własności ma taką formę. Tak więc z własnej woli skorzystałeś z usług notariusza. I to rozumiem. Nie rozumiem natomiast, czemu skoro np. ja miałem możliwość skorzystania z pomocy osoby która się w temacie na prawdę orientuje mimo, że prawnikiem nie jest musiałem z przykazu państwa zanieść pieniądze
- skończyć 5-letnie studia (prawo, które różni się nieco od większości kierunków)
- zdać państwowy egzamin na aplikację (coś jakby egzamin z całych pięciu lat studiów, w tym roku zdało 25% podchodzących, jak go oblejesz czekasz rok na drugie