Pasy włączania i wyłączania, czy nie umiemy po nich jeździć.

Zapraszam na nowy materiał w którym omawiam czym są i jak korzystać z pasów włączania i wyłączania na drogach. Temat wg mnie jest bardzo interesujący i warty uwagi a jednak jest przez wielu bagatelizowany.

[bylem_simpem]

Klasyk to pojawia się ktoś na rozbiegówce i nagle jadący prawym pasem uprzejmie przeskakują na lewy, choćby wprost pod zderzak kogoś jadącego szybciej. xD

[jdef90]

@bylem_simpem: lepszy klasyk do wjazd na rozbiegówkę z prędkością 40 km/ i od razu cyk na prawy pas przed jadącego przepisowo 120--140kmh bo akurat jest miejsce

[larvaexotech]

@bylem_simpem: dlatego jak widzisz taka sytuacje z daleka to zwolnij. Kilka razy uratowało mi to maskę:P trzeba myslec za innych niestety

[Messix]

Debile nie potrafia jezdzic, jedni wielce uprzejmi wyjezdzaja na lewy pas prosto pod jadace szybiej auto, a drudzy muly bagienne nie potrafia dac gazu i se jada na rozbiegowym np rowno z tirem, a na koncu pasa wala w hamulec i stoja jak tłuki czekajac az nic nie bedzie jechac ¯\(ツ)/¯

Albo wjezdzaja bez patrzenia z pasa rozbiegowego na prawy i se pyrkają 50 kmh bo sie tumany naogladaly w tvn turbo

[pozpozi]

@musicisgood tir jedzie 100? Jak powiedzieć, że nie masz prawa jazdy nie mówiąc, że nie masz prawa jazdy ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

[Zjadlem_Babcie]

@Messix dlatego jak widzę rozbiegowy to mykam ja lewy pas i jade dalej. Nie mam zamiaru w--------c sie w jakiegoś debila który w połowie pasa uzna ze warto zmienić go jadąc 50 km/h wolniej niż ja.

[_Beskid_]

Zawsze zastanawia mnie co mają w głowie ludzie którzy jeszcze na linii ciągłej muszą zjechać z pasa rozbiegowego. Jakąś satysfakcja że złamało się przepis czy co…

[grabcio8]

@_Beskid_: a najlepsze że takich jest chyba większość. Jak ktoś wytrzyma do końca ciągłej to już jest nietypowe. Dalej nie jedzie prawie nikt. Rozbiegowka parzy!

[alt_]

@Kaajus to widzę nie jestem sam! Nieraz combo po 2-3 ślimaki takie oblatuje zanim włączę się na właściwy pas

[hindenburg]

@cacum3: Też zawsze zostawiam sobie miejsce, choćbym miał zwolnić do 20 na łącznicy. Najśmieszniejsze ze jeszcze nieraz wyprzedzam poprzedzający pojazd pasem rozpędowym...
Druga sprawa, która mnie zawsze rozbraja, to że dla ludzi linia jest jak lawa. Dojeżdża do końca pasa rozbiegowego, nie ma miejsca, panika i wali po hamulcach. Znacznie bezpieczniej kontynuować rozpędzanie dalej nawet z użyciem awaryjnego.

[destruktiv_komando]

@cacum3:

90% takich przypadków to koleś coś tam ledwo przyspiesza, przy 70 na godzinę cyk na prawy pas (a jak trojpasmowka to od razu na środkowy, klasyka! ;) ) - wiec ja przyspieszając normalnie do końca pasa rozbiegowego wjeżdżam hektar przed nim i jeszcze mi blokada stawia przed potencjalnie szybszymi z tylu ;).

A jak widać ze ktoś rusza normalnie to można jechać za nim.

[Rst00]

Nie, większość kierowców nie umie korzystać z tych pasów i nagminne jest to że ledwo co zaczyna się przerywana i auto rozpędzone ledwo do 80-90 km/h zmienia pas. Ja zawsze cisnę pasem rozbiegowym do końca i najczęściej wyprzedzam pasem rozbiegowym wszystkich Januszy co zmienili pas wcześniej i płynnie z prędkością maksymalną na danym odcinku zmieniam pas. To jest aż niemożliwe że tylu osobom to sprawia trudności.

[To_czego_nie_zobaczysz_w_TV]

@Rst00 Racja. Dziesiątki razy tak miałem, a kilku się nawet takich trafiło co z rozbiegówki wskoczyli na prawy pas szybko z prędkością z 60-70 blokując kogoś za sobą, ale jak ich wyprzedziłem rozbiegówką i włączyłem się na jej końcu sporo przed nim to nagle dostał turbodoładowanie i mnie dogonił aby zamrugać przyjacielsko i pomachać paluszkiem! (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[grabcio8]

@Rst00: nie no trochę muszę sprostować. Do przerywanej moim zdaniem mniejszość dojeżdża. Nagminnie ludzie zjeżdżają już na ciągłej.

[pawel-z120]

W tym kraju z 10% potrafi jeździć a reszta chyba jeździ na pałę byle dojechać i jakoś to będzie, ja tam marnie jeździłem i olałem temat, trzeba znać swoje możliwości a nie pchać się na siłę za kierownice.

[kacper-bujalski]

I co robić z takimi kierowcami? Jeszcze moimi faworytami są Ci, którzy od razu przeskakują na prawy pas, nie bardzo przyspieszając ale jak zobaczą że chcesz ich "rozbiegówką" wyprzedzić to żyłują silnik żeby tylko nie wpuścić, oczym odpuszczają gaz i zwalniają poniżej limit. Najgorsze jest to, że oni nie rozumieją że są kretynami i dlaczego się na nich trąbi. Mam charakterystyczną tablicę rejestracyjną i już kilku takich orłów zostawiło komentarz na "tablica

[actind]

@kacper-bujalski: daj linka, pochwal się :D

[kacper-bujalski]

@actind: zgłaszane i usuwane na bieżąco.

[FELIX90]

Nie mam cierpliwości do dzbanów, którzy nie mogą przekroczyć 2 tysięcy obrotów silnika, żeby zacząć się rozpędzać.

[cacum3]

@FELIX90: kręci się do połowy dostępnego zakresu, a do odcinki jak dupę trzeba ratować
Auto się nie rozleci

[pan_alternator]

@cacum3: no właśnie, wolnossaka, pierdka trzeba odkręcić pod czerwone pole, żeby wykrzesać jakąś dynamikę. Nic mu nie będzie, jak będziemy się włączać do ruchu jak człowiek, ok nie pałować na każdych swiatłach, ale wykorzystać czasem te kuniki i niutonometrki. Jeździłem asterką G 90KM i dawała radę, nawet przebicia biegów bez puszczania gazu i sprzęgłem w polowie i szła jak zła. do 3k obrotów to tam strajk włoski był, a nie

[Erwos]

NIESTETY NIE UCZĄ TEGO PODCZAS NAUKI PRAWA JAZDY :((

NAJCZĘSTRZE BŁĘDY:
- zbyt wolne rozpędzenie auta na pasie rozbiegowym i włączenie się do ruchu przy 50-60km/h
- wjazd z pasa rozbiegowego zaraz po jego rozpoczęciu często przy niskiej prędkości 70-80 km/h
- zatrzymanie pojazdu na pasie rozbiegowym

[Protectorx]

Pamiętam jak się wzięli za te pasy włączania i medialnie zrobili taki szum i chaos, że to tylko bardziej zdezorientowało kierowców jak mają z tych pasów korzystaćxD