"Za biedni na mieszkanie, za mądrzy na kredyt". Kim są gniazdownicy w Polsce?
Około 1,7 mln młodych dorosłych nadal mieszka z rodzicami - wynika z raportu Głównego Urzędu Statystycznego. Zdaniem prof. Pauli Pustułki, działa tu mechanizm błędnego koła.
dr00 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 264
- Odpowiedz
Komentarze (264)
najlepsze
@armiakrolewska: minimalną podałem wyłącznie jako miarodajny punkt odniesienia, zresztą przy minimalnej nikt by Tobie nie udzielił krechy z ratą prawie równą dochodom. Kredyt to tylko narzędzie, a każde narzędzie ma jakieś przeznaczenie i można go użyć mądrze lub głupio. Sam przerabiałem w życiu parę kredytów
Tam jest głównie o tym, że młodzi chcą się wyprowadzić, tylko nie mają możliwości. Że ceny mieszkań rosną tak szybko, że nie ma możliwości odłożyć na ich zakup, nawet rezygnując ze wszystkich przyjemności. Odłożona suma traci na wartości szybciej, niż się odkłada.
Z drugiej strony krytyka podejścia polityków, którzy nakręcają wzrost cen dopłatami do kredytów. Jest też o masowym wykupie mieszkań przez fundusze.
a) napiętnowanie tych osób, aby ze wstydem poleciały do banków po kredyt na który ich nie stać. Tutaj pojawi się wspaniały "tani" kredyt 0% itp.
b) naganianie klientów pod nowe inwestycje jakie pojawią się po wprowadzeniu kredytu 0%
Dla tych, co nie czytali artykułu:
Większość młodych chce się wyprowadzić, ale nie mają możliwości.
Nie mogą odłożyć na zakup mieszkania, nawet jak rezygnują ze wszystkich przyjemności, bo ceny mieszkań rosną szybciej, niż są w stanie odkładać. Odłożona suma traci na wartości szybciej, niż się odkłada.
Nie mają zdolności kredytowej lub nie chcą wchodzić w niewolnictwo kredytowe przy cenach podbijanych dopłatami do kredytów i masowym wykupem mieszkań przez fundusze inwestycyjne.
Państwo
Mój wujek się wprowadził do domu rodziców swojej przyszłej żony, wyremontowali sobie piętro i żyli tam kilka lat.
Teściom nawet bardziej to odpowiadało bo mieli duży dom i byli tam tylko w trójkę wcześniej tzn teściowie i młodsza siostra mojej ciotki. A potem na działce obok się pobudowali.
Jak by się poczytało wykop to rzecz jakaś niesamowita bo z teściami to trzeba
Komentarz usunięty przez moderatora
6. Materiały budowlane nieraz "pożyczali" z pracy, albo zastępowali substytutami. Dziadek mi opowiadał o pustakach zrobionych ze żwiru zalanego cementem (czy jakoś tak - dawno temu to było). Kto by dzisiaj chodził po ludziach i pytał, czy mają jakieś odpady, z których by można zrobić pustaki na dom?
A kredyt to się może w UE opłaca przy niskich STAŁYCH stopach na min. 15 lat, gdzie można coś zaplanować, a nie brać 230 tysięcy zł (dziś śmieszna kwota, ale nie wtedy) w 2016 jak mój znajomy, który do tej pory spłacił 26k kapitału i 65k odsetek, a 200k wciąż do spłacenia. Zarabia on