Polska będzie jednocześnie krajem emigrantów i imigrantów, czyli Polaków zastąpi się przybyszami z dzikich krajów w ramach podmianki populacji, a sami Polacy nadal będą zmuszeni emigrować (chyba, że są lekarzami, kucami z IT lub odziedziczyli byznes po rodzicach).
@Bulgo: W tej chwili mamy dodatnie saldo migracji zagranicznych, a wlicza się tam tylko pobyt stały, więc Ukraińcy, czy przybysze z państw trzeciego świata w swojej zdecydowanej większości nie są tam wliczani. W uproszczeniu - więcej Polaków wraca niż wyjeżdża. Po części dzieje się tak zapewne przez restrykcje dotyczące podróżowania po covidzie, a po części dlatego, że w ostatnich latach mieliśmy bardzo wysoki wzrost płac w gospodarce + wysoki wzrost płacy
@Kempes: gówno wiesz, pisząc "prawacki" potwierdzasz tylko że jesteś lewakiem a wszyscy wiemy kto sponsoruje lewaków, sam sobie strzeliłeś w stopę (szkoda że nie w łeb)
@Alpengeist77: nie, stolarz zajmuje sie stolarka, czyli projektowaniem, obrobka, wycinaniem, łączeniami. Jak ktos tylko sklada to jest monterem. Chinka w fabryce Casio nie jest zegarmistrzem.
Potwiedzam, ostatnio wracając z pracy przejeżdzam autem przez nową strefę ekonomiczną a tu nagle widzę grupę 20 mężczyzn z wyglądu Pakistańczycy czy tam z Bangladeszu. Idących w stronę fabryk, a co najlepsze to są fabryki firm Płd. Koreańskich, które podzespoły produkują... Na pewno wrócą za parę lat do siebie, tak jak Turcy mieli wracać z Niemiec w latach 70...
@sqlserver @BayzedMan Tymczasem w Niemczech Ukrainki najczęściej wychodzą za Polaków xD I ogólnie nas chwalą za w zasadzie wszystko, i wygląda, i zachowanie.
@NiebieskiKwiatek To tylko wypadek przy pracy, spowodowany wojną. Gdyby nie to, to nawet w imigracji z Ukainy mamy stosunek męzczyzn do kobiet bodaj 60 do 40, a to i tak jeden z najlepszych.
@Linnior88: Na wykopie były kiedyś wrzucane statystyki i Polacy byli drudzy po Ukraińcach, potem spora przerwa, potem Turcy i dopiero Niemcy czy ktośtam dalej.
Ci pisowscy hipokryci robią referendum w sprawie dwóch tys. imigrantów, których chce nam podrzucić UE, a sami tylnymi drzwiami wpuścili do Schengen kilkaset tys imigrantów z krajów trzeciego świata i jeszcze na tym zarabiali:
@pdt_87: wymieniłem konkretne państwa/rejony. Czego więcej oczekujesz? Nazwy ulicy i miejscowości? Składu ludnościowego? Trend? Hm... Ciekawa teoria, tylko problem polega na tym, że komu dzieje się gorzej? Na pewno nie wszystkim, więc uogólnianie nie ma sensu. Ci, którzy mają dobrą pracę, mieszkają w dobrych dzielnicach i nie spotykają się z żadnymi problemami. W Polsce, jeżeli mieszkasz w "złej dzielni" tez łatwo nie jest, i nie potrzeba do tego nikogo z zewnątrz,
Pis bynajmniej nie robi referendum zeby potem postepowac zgodnie z jego wynikami, tylko po to, zeby wyniki byly narzedziem propagandy.
Kazdy zdrowo myslacy odpowie w taki sposob (zakladajac, ze bedzie w ogole uczestniczyl) ze partyjni oficerowie beda mogli z wynikow zrobic dowod poparcia dla tego co partia robi (a przynajmniej deklaruje ze robi).
Komentarze (111)
najlepsze
@Cyslav: To proste Polaków jest mniej to i mniej jest tej mobilnej grupy, dodatkowo kto miał wyjechać to już wyjechał.
ty placiśz tak jak w Europie za usługę Misza zaniża stawkę a różnice zarabia korpo - mówię p przesyłkach inpost
@NiebieskiKwiatek To tylko wypadek przy pracy, spowodowany wojną. Gdyby nie to, to nawet w imigracji z Ukainy mamy stosunek męzczyzn do kobiet bodaj 60 do 40, a to i tak jeden z najlepszych.
Trend? Hm... Ciekawa teoria, tylko problem polega na tym, że komu dzieje się gorzej? Na pewno nie wszystkim, więc uogólnianie nie ma sensu. Ci, którzy mają dobrą pracę, mieszkają w dobrych dzielnicach i nie spotykają się z żadnymi problemami. W Polsce, jeżeli mieszkasz w "złej dzielni" tez łatwo nie jest, i nie potrzeba do tego nikogo z zewnątrz,
Pis bynajmniej nie robi referendum zeby potem postepowac zgodnie z jego wynikami, tylko po to, zeby wyniki byly narzedziem propagandy.
Kazdy zdrowo myslacy odpowie w taki sposob (zakladajac, ze bedzie w ogole uczestniczyl) ze partyjni oficerowie beda mogli z wynikow zrobic dowod poparcia dla tego co partia robi (a przynajmniej deklaruje ze robi).