70 procent programistów zauważa u siebie symptomy wypalenia zawodowego

Wiele osób wyobraża sobie tę pracę jako komfortowe kodowanie z dowolnego miejsca na ziemi, tak naprawdę wiąże się ona z bardzo dużą odpowiedzialnością, presją czasu, skomplikowanymi projektami wymagającymi maksymalnego skupienia, z koniecznością szybkiego rozwiązywania nieoczekiwanych problemów.

[qeti]

z psychologicznego punktu widzenia, to strasznie rozwalająca psychikę praca; jakiś jałowy kod, brak namacalnych efektów pracy, duzy wysiłek umysłowy skupiony na abstrakcyjnym kodzie a nie na realnych przedmiotach. nic dziwnego, że wielu z IT to rzuca i otwiera np. bar, talk jak ten z CD Projekt.

[turfa8]

@qeti: nic z tych rzeczy nie ma znaczenia. Największym minusem tej pracy jest ciągła powtarzalność czynności. Sam od kilku lat robię w kółko niemal to samo i szczerze powiem że można dostać p-----l.a

[Project_Yi]

@qeti @turfa8 jak dla mnie to najbardziej wypalające jest co chwila zmiana skupienia na innym zadaniu. Dostajesz na ryja 4 różne zadania na miesiąc, potem co chwila wiadomość kiedy która będzie skończona, jaki progres, ktoś z końca sali drze ryja o logi bo mu się spieszy, potem zoom calle co godzine, no idzie zajoba dostać. A weź s------l jedna rzecz to nie zobaczysz premii.

[PanMarcepan]

Ale głupoty. Każdy zawód ma swoje wypalenie zawodowe ale tylko programistów stać by rzucić pracę i o tym biadolić

[proweniencja]

@PanMarcepan: Ale nie każdy specjalista ma kontakt z debilami, całymi masami patałachów które myślą, że mają racje, a nawet nie wiedzą same czego tak na prawdę chcą. Ratunkiem przed tym mają być wszelkiego typu PO, PM, SM i inne filtry, ale...na te posady wybierane są często takie same ameby i tylko odbiera chęć do życia.

Programowanie wymaga choć trochę myślenia, a zderzasz się często z bezmózgimi. To nie to samo

[Tommik]

@proweniencja: Z kolei inżynier mechanik boryka się z innymi problemami np. z biedą. I to nie prawda że inżynier walczy z fizyką ambitne ciekawe projekty rzadko się trafiają

[m.....s]

Można łatwo nie dopuścić do wypalenia zawodowego. Przykładowo ja regularnie zmieniałem pracę. Przychodziłem na projekt a po projekcie zmykałem do innego projektu. Jak firma nie miała innego projektu albo nie chcieli mnie przenieść to zmieniałem firmę.

Takie podejście sprawia że w pierwszych latach swojej kariery spędzasz czas z różnymi firmami które mają różne kultury, różny poziom i różne projekty z różnych branż co daje Ci doświadczenie którego siedząc w jednej firmie przy

[getin]

A w ogóle dobrym pomysłem jest robić sobie przerwę między firmami, nawet na kilka miesięcy. Trochę pojeździć po świecie, pobawić się

@madmanlabs: no raczej

[niko444]

@madmanlabs: i kto potem sprzata to łajno w utrzymaniu? najlepiej odwalic projekt a potem niech ktos się meczy i to utrzymuje kazdy by tak chcial

[Dizel_AHTUNG]

W każdej robocie prędzej czy później się wypalisz tyle że w przeciwieństwie do it większość prac nie ma możliwości się nad tym zastanawiać bo muszą z---------ć aby mieć za co żyć. ( ͡º ͜ʖ͡º)

[Chris_Karczynski]

@Dizel_AHTUNG: IT to najbardziej uciemiezona grupa zawodowa w Polsce ( ͡º ͜ʖ͡º)

[P_i_o_t_R]

Uzyskujesz to samo bez zmiany pracy ale z drugiej strony - ciężko o jakiekolwiek dobre praktyki bo Cie góra pogania i jak pytasz o testy to mówią że nie ma czasu.

@Chris_Karczynski: walczą o prym z kobietami.

[login-znaki-alfanumeryczne]

Wincyj sprintow, wiecej scruma!

[saviola7]

@login-znaki-alfanumeryczne: A co to ma do tematu? Chyba źle Scruma zrozumieliście...

[wojciech_adasdas]

@login-znaki-alfanumeryczne: Programista wytrzyma ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[ECMAlover]

sam tytuł opis, to już kpina. głównym powodem są nie rozwijające projekty, strzelane byle szybko na gotowcach, bez solidnej architektury, na o-------l się, byle sprzedać i wdrożyć. Nie ważne czy działa. Patrz wypok.
Tak kończą się marzenia o byciu kreatywnym twórcą z pasją i zaangażowaniem.

A pozostałe 30 procent, to albo Ci, którzy jeszcze nie zdają sobie z tego sprawy albo szczęściarze w dobrych projektach, których odsetek jest jest z dnia na

[faoiltiarna]

@kamillus: koduje się godzinkę, potem się co najwyżej myśli o kodowaniu grając w csa :D

[b.....u]

@ECMAlover: No ale co wy tam po nocach za ambitne projekty tworzycie :-p ?

[getin]

w japonii widziałem skąpo ubrane motywatorki do pracy, może u nas by się sprawdziło, a i parytety byłyby wypełnione

[IvanBarazniew]

@getin: Motywacja w IT? Tylko sprawdzone metody kija i marchewki. #pdk

[pepedros]

@sudosu-: można

[AnonimoweLwiatko]

Estymata x2 ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Jacob]

@AnonimoweLwiatko: tak ( ͡€ ͜ʖ ͡€)

[I.....I]

@AnonimoweLwiatko: Wiadomo ;)

[p.....7]

A kto nie ma? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Przecież zdecydowana większość zatrudnionych wykonuje w PL jakieś guwnoPrace. Różnica taka, że jedne są lepiej płatne i można sobie pozwolić na jakieś tam życie/ pasje poza robotą...

[wiadomix]

@pdt_87: we wszystkim można się wypalić.
Sam rysuję w CADzie i modeluję w 3D. Z początku praca wydawała się ciekawa, poznawanie nowych programów itp.
Po 4 latach mam dość, ciągłe rysowanie tych samych rzeczy, modelowanie rzeczy typu wózek, stojak, półka (na potrzeby firmy, upatrzyli sobie mnie do takich robót), zlecanie pierdół do produkcji, masa powtarzalnych czynności.
Ostatnio kręciłem modelem 3D w kółko przez 2 godziny i myślałem, jak coś zrobić.

[Seb9910]

@czz2: zacznij rysowac klamki

[Jonn]

Mam taki sposób, że przeprowadziłem się na wieś i prowadzę sobie warzywnik, winnicę i inne takie. Łażę po lesie, w góry mam 1,5 h jazdy. To wszystko sprawia, że wciąż lubię swoją pracę (o ile mogę pracować w domu, bo nienawidzę jeździć do roboty, pracować w grupie itd.). Jestem na JDG więc tworzę własne projekty i tylko czasem współpracuję z innymi programistami zdalnie. A w lecie to już prawie w ogóle nie

[RealBakman]

@Jonn: coś w tym jest, siędzę w logistyce i są u mnie osoby które mają ponad 60 dni zaległego urlopu, nie ma kiedy po prostu go brać

[xaliemorph]

coś w tym jest, siędzę w logistyce i są u mnie osoby które mają ponad 60 dni zaległego urlopu, nie ma kiedy po prostu go brać

@RealBakman: To jest tylko i wyłącznie efekt polskiej szkoły zarządzania zasobami. Zawsze na wczoraj a zyski zbiera kto inny niż ci z jęzorem przy ziemi.