Przyczyny zagraniczne: - jesteśmy zaszufladkowani do "rynków wschodzących". Teraz kraje mocno zadłużone w dolarze mają problem ze spłaceniem, bo kurs poszedł do góry. Sri Lanka zbankrutowała, kilka innych w kolejce. My problemu nie mamy (niskie zadłużenie w dolarach), ale inwestorów to wali, bo jesteśmy "rynkiem wschodzącym" ¯\(ツ)_/¯ - FED w USA podniósł stopy procentowe, co powoduje odpływ kapitału i inwestorów z rynków wschodzących, bo w USA jest pewniejszy zysk - a jak ktoś nie chce złotówki, to jej cena leci na ryj; - EBC (Europejski Bank Centralny) drukował eurasy na potęgę, czym zaszkodził strefie euro (ich kurs też poleciał i zrównał się z dolcem) - a my oberwaliśmy rykoszetem, bo jesteśmy w UE i mocno powiązani z tamtymi
Racja, przepraszam. Do przyczyn krajowych na końcu trzeba dopisać: nocami niejaki Donald T. jeździ po całej Polsce, nieznanym sposobem wchodzi do sklepów i wynosi stamtąd cukier oraz podmienia ceny na plakietkach na znacznie wyższe. Przez to ludzie muszą wydawać więcej i nakręcają inflację, a inwestorzy nie lubią inflacji i wartość złotego spada.
@Patrickll do czego doszły warunki zewnętrze na które PiSowcy nie przygotowali kraju bo zamiast inwestować w trakcie prosperity to przezarli zyski i dodatkowo nadmiernie zapożyczyli. I teraz jesteśmy podwójnie w dupie..
Najlepsze jest to, że elektorat pisu zarabia realnie mniej niz przed rokiem, a i tak dadza sie pociac za jarka. A my się smiejemy, że u ruskich jest patola zmanipulowana ( ͡°͜ʖ͡°)
Złoty jest słaby bo zagraniczni inwestorzy widzą co potrafi robić polska wladza to wycofują swoje pieniądze. Choćby ostatnio wakacje kredytowe no przecież takie cos od razu skreśla Polskę jako powazne państwo. Widzą masowy dodruk złotówki to jak mają ją kupować? Do tego bliskość Putina i konfliktowość polskich władz. Bardzo niestabilny kraj.
Komentarze (119)
najlepsze
Przyczyny zagraniczne:
- jesteśmy zaszufladkowani do "rynków wschodzących". Teraz kraje mocno zadłużone w dolarze mają problem ze spłaceniem, bo kurs poszedł do góry. Sri Lanka zbankrutowała, kilka innych w kolejce. My problemu nie mamy (niskie zadłużenie w dolarach), ale inwestorów to wali, bo jesteśmy "rynkiem wschodzącym" ¯\(ツ)_/¯
- FED w USA podniósł stopy procentowe, co powoduje odpływ kapitału i inwestorów z rynków wschodzących, bo w USA jest pewniejszy zysk - a jak ktoś nie chce złotówki, to jej cena leci na ryj;
- EBC (Europejski Bank Centralny) drukował eurasy na potęgę, czym zaszkodził strefie euro (ich kurs też poleciał i zrównał się z dolcem) - a my oberwaliśmy rykoszetem, bo jesteśmy w UE i mocno powiązani z tamtymi
Racja, przepraszam. Do przyczyn krajowych na końcu trzeba dopisać: nocami niejaki Donald T. jeździ po całej Polsce, nieznanym sposobem wchodzi do sklepów i wynosi stamtąd cukier oraz podmienia ceny na plakietkach na znacznie wyższe. Przez to ludzie muszą wydawać więcej i nakręcają inflację, a inwestorzy nie lubią inflacji i wartość złotego spada.