AMA. Od 8 miesięcy stosuję grzyby psylocybinowe w leczeniu mojej depresji.

Od 8 miesięcy stosuje grzyby psylocybinowe (psychodeliki) w terapii depresji i stanów lękowych. Efekty wielokrotnie przerosły oczekiwania, które w tym pokładałem. Zanim poszedłem tą ścieżką leczyłem depresję farmakologicznie z większymi lub mniejszymi skutkami. Chętnie odpowiem na wszystkie...

Od 8 miesięcy stosuje grzyby psylocybinowe (psychodeliki) w terapii depresji i stanów lękowych. Efekty wielokrotnie przerosły oczekiwania, które w tym pokładałem.

Zanim poszedłem tą ścieżką leczyłem depresję farmakologicznie z większymi lub mniejszymi skutkami.

Chętnie odpowiem na wszystkie pytania związane z tym tematem.

[murzynekkk]

nie boisz się że może wystąpić jakiś zespół odstawienny jak przestaniesz mikrodozować?

[okurcze]

@murzynekkk: nie, to tak nie działa

[Altar]

@okurcze: Jak z libido? Zauważyłem, że tradycyjne antydepresanty mogą powodować brak zainteresowania seksem (nie impotencję samą w sobie). Czy w widzisz to po grzybkach?

[okurcze]

@Altar: przez wiele lat totalnie nie byłem zainteresowany seksem, po części ze względu na depresję a po części ze względu na przyjmowane leki. Myślałem o wszystkim innym ale nie o seksie.

Teraz czuję się jednak trochę jak 18 latek w tym temacie ( ͡º ͜ʖ͡º) Mogę dużo i często.

[imthehighestintheroom]

1.Jakie przeczytałeś książki w tym temacie i które z nich polecasz lub nie?
2.Decydując się na tripa robisz to sam czy z kimś?
3.W jaki sposób przygotowujesz się do tego co będziesz robił podczas podróży? Mam na myśli czy zastanawiasz się przed, na jaki swój problem chciałbyś mieć wgląd czy może wszystko robisz spontanicznie i zdajesz się na to co ci przyjdzie do głowy o tym myślisz? Czy oprócz własnych refleksji wykonujesz

[okurcze]

@imthehighestintheroom:

1.Jakie przeczytałeś książki w tym temacie i które z nich polecasz lub nie?

Było. Ale dla początkujących polecam wszystkie książki Michała Lorenca oraz "Teonanácatl. Święte Grzyby" (moja pierwsza książka w tym

[Nadaje_z_piwnicy]

@okurcze Po jakim czasie zauważyłeś pierwsze zmiany i jakie one były? W jaki sposób ustępowała depresja/lęki/problemy ?

[okurcze]

@Nadaje_z_piwnicy:

Pierwsze realne zmiany zauważyłem po 1-2 dniach od mojego pierwszego ceremonialnego zażycia, kiedy byłem na weekendowej wycieczce w Czechach.

Najpierw zaczęły wyłączać mi się stany lękowe, chociaż "wyłączać" to nie jest dobre słowo. Zacząłem stawiać tym lękom czoła, uzmysławiać sobie jak bardzo wyolbrzymione one najczęściej były, niemal śmiać się sam z siebie, że dawałem przez tyle lat nabrać się na nie, że one przez tyle lat definiowały mnie i moje

[Isanell]

@okurcze 1. Czy zacząłeś brać grzyby jak leczyłeś się lekami psychiatrycznymi czy dopiero po zejściu z nich?
2. Czy oprócz grzybów robisz jakieś regularne ćwiczenia/analizę siebie czy wyłącznie dawkowanie grzybów dało takie efekty?

[okurcze]

@Isanell: grzyby nie zmieniają niczego w naszych głowach w sposób bezpośredni, jeśli chodzi o leczenie depresji. One umożliwiają po prostu dużo lepszy i czystszy, pozbawiony wysokiego ego wgląd w te problemy i zrozumienie ich natury.

[lentilek]

Jakich leków przedtem używałeś , że stwierdziłeś że na ciebie nic nie działa skoro przeszedłeś na grzyby ? Próbowałeś zmienić lekarza ?

[okurcze]

@lentilek: byłem u 3 różnych psychiatrów. Dziś już pamiętam tylko fluoksetynę ale jak pogrzebie w e-receptach to może dokopie się do nazw innych.

[Mrs_Finch]

Temat wiary- z czystej ciekawości. Czy byłeś osobą wierzącą i czy Twoja duchowość zmieniła się po zażyciu grzybów?

[okurcze]

@Mrs_Finch: Tak, byłem tzw. osobą wierzącą ale nie praktykującą (ale mimo to modliłem się do Boga). Dziś jestem agnostykiem i nie ma dla mnie większego znaczenia, jak - jeśli istnieje - nazywa się mój Bóg.

[PanTrollolo]

Jak wypracowałeś optymalną dawkę? Od jakiego poziomu zacząłeś i jak długo zajęło ci dojście do 0.4g? Skąd wiedziałeś że to odpowiednia ilość?

[okurcze]

@PanTrollolo: Zaczynałem od 0.1g (rekomendowana dawka na start) ale niespecjalnie czułem efekty. Następnie spróbowałem 0.5g i to było już dla mnie minimalnie za dużo. Zszedłem do 0.4g i okazało się to optymalną dawką. Całość wyregulowałem sobie w około 3-4 tyg.

[nexe]

@okurcze: W poprzenim komentarzu napisałeś że twoje ciało zachowuje się inaczej w dni w które nie microdosujesz. Możesz to rozwinąć? Jakie terapeutyczne korzyści zauważasz? Bardziej interesuje mnie wpływ microdosingu na ciało i umysł np czy jesteś spokojniejszy, bardziej happy na codzień? Czy lepiej się wysypiasz? Gdybyś mógł lepiej rozwinąć wpływ na ciało i umysł microdosingu. Z góry dzięki.

[okurcze]

@nexe: napisałem coś zupełnie odwrotnego - że po pierwszym miesiącu mikrodozowania przestałem czuć różnicę między dniami, w których dozuje a tymi, w których tego nie robię.

Poza tym mój sen jest rzeczywiście dobry i głęboki. W czasach depresji czułem się rano jak gdybym nie przespał 2 godzin, spałem też bardzo płytkim snem a padający tylko lekko deszcz potrafił mnie obudzić.

Obecnie chce mi się działać, mam w sobie masę energii,

[jarzyn88]

przy takiej terapii chyba nie będziesz chciał aby depresja minęła ;)

[okurcze]

@jarzyn88: no właśnie to jest zabawne bo to nie jest tak, że ludzie chcą tripować na okrągło. To jest dla nich jedynie narzędzie i ja sam nie wyobrażam sobie, że ktokolwiek mógłby chcieć mieć tripa na grzybach częściej niż co 2-3 miesiące