Pod Piasecznem kierowca wjechał w grupę 14 kolarzy i spokojnie pojechał dalej
Kilku rowerzystów skończyło z ciężkimi złamaniami, jeden z nich bez funkcji życiowych, wciąż jest reanimowany. Trwają poszukiwania sprawcy.
D.....o z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 654
Kilku rowerzystów skończyło z ciężkimi złamaniami, jeden z nich bez funkcji życiowych, wciąż jest reanimowany. Trwają poszukiwania sprawcy.
D.....o z
Komentarze (654)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
#pdk oczywiście żeby komuś do łba nie przyszło, że to tak serio.
Jak pijany wsiada za kierownicę to jest to zabójstwo z zamiarem ewentualnym.
Pewnie zezna że ich nie zauważył i dostanie zawiasy
No, chyba że ktoś umrze to wtedy może łaskawie na rok do więzienia
https://tvn24.pl/tvnwarszawa/najnowsze/przypki-pod-tarczynem-wjechal-w-grupe-kolarzy-uciekl-sa-ranni-jedna-osoba-jest-reanimowana-5716347
@Disegno poproś może modkow, by zaktualizowali opis.
@durielek2: Bo Polska to kraj wódki, krzyża i brawury drogowej. Tych trzech świętości Polakowi nie możesz odebrać.
Jezu ile ja się razy musiałem tłumaczyć przed jeleniami którzy nie mają pojęcia o podstawowych przepisach ruchu drogowego a strofują innych. Przykład, jazda po jezdni podczas gdy po lewej stronie znajduje się ciąg pieszo rowerowy. I typ
Czyli gość coś nie teges - pijany lub naćpany. W dodatku biorąc pod uwagę miejsce wypadku (mniej więcej)
czyli zwykłą drogę na wsi na uboczu, to mamy jakieś combo patologii pewnie.
Szczególnie jak ruch jest duży - tym bardziej należy uważać i "dostosować prędkość do warunków" - czego kierowca w tej sytuacji wybitnie nie zrobił.
@hero207: to brzmi jak slogan, ale to jest prawda. Za moich dawnych czasów także byli ludzie prości, chamowaci i prymitywni. Ale było też coś takiego w społeczeństwie jak ogólne potępienie dla takich postaw. I ludzie, którzy mieli jakieś społeczne defekty po prostu często przynajmniej się tego wstydzili.
Dziś mamy nobilitację chamstwa. Cham nie tylko jest chamem ale jest ze swojego chamstwa dumny oraz
i pewnie był, bo pijak
@CherryJerry: Tego nie przewidzisz kto autem jezdzi i wiadomo ze nie kazdy trzezwy i nie kazdy zna przepisy, a jednak pedalarze ryzykują życiem wciaz i bedą ryzykowac, to jak z tym bobrem co wlazl na jakas góre w tatrach i sie #!$%@?ł w przepaść. Nikt mu nie mowil jak zyc, sam wiedzial lepiej.