Czy Izera to utopia? Główny inżynier w ogniu pytań - BEZ CENZURY
Bardzo ciekawy wywiad z głównym inżynierem ElectroMobility Poland, Tomaszem Mydłowskim odpowiadającym na pytania Zachara i internautów.
konradk1 z- #
- #
- #
- 288
Bardzo ciekawy wywiad z głównym inżynierem ElectroMobility Poland, Tomaszem Mydłowskim odpowiadającym na pytania Zachara i internautów.
konradk1 z
Komentarze (288)
najlepsze
@mikus123 jak dla mnie to wstydzili by się pokazywać jakąkolwiek koncepcje bez wyboru platformy. Jakieś minimum godności... no ale to w końcu projekt państwowy.
Jeszcze ta koncepcja która wiadomo że w rzeczywistości zmieni się całkowicie.
Poza tym jak z grubsza będzie wyglądał samochód...nic nie wiemy.
@mikus123: Czekają aż pierwsze seryjne platformy elektryczne się zestarzeją i wtedy kupią jedną za dewizy. Dołożą do tego silniki Zelmera i tak powstanie Polonez naszego tysiąclecia (╯°□°)╯
Spółki energetyczne budują samochód. Napewno się uda. Wyciąganie hajsu kosztem obywateli płacących rachunki za prąd żeby Morawiecki na konferencji prasowej mógł się pochwalić że mamy w Polsce "elektromobilność".
Minęło już 5 lat i co mamy? No w sumie to nic.
@Morf: Naprawde??!! Ja myślałem, że to taki sam wałek jak z Arrinerą a to jest rządowy wałek. XD
Ja #!$%@? dostali 70mln i po 5 latach mamy prototyp. Ciekawe ile zarząd zarabia?
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Niestety jest, know-how kasą nie załatasz. Potrzeba lat na wypracowanie dobrych praktyk inżynierskich, ustawienie, dopracowanie procesów jakościowych, i spięcie wszystkiego razem. Niech przykładem będzie tesla która wciąż nie radzi sobie ze spasowaniem podzespołów, a co dopiero taka firma państwowa w której ostatecznie szefostwo ma wynik biznesowy w nosie.
@KrolArthur: Dlaczego niby jeden kretynizm jest usprawiedliwieniem innego kretynizmu?
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Ja się pytam co ten sympatyczny grubasek ma do stracenia w razie niewypały tego projektu? Nie jest żadnym udziałowcem, pobiera tylko (wysoką zapewne) pensję. Nie ma tzw. skóry w grze. Taki Elon musk większość swojego majątku ma związanego właśnie
Prędzej polska Arrinera poleci na Saturna z kosmodromu pod Suwałkami, niż to coś kiedykolwiek opuści linie produkcujne.
Zysk jest tylko dla zatrudnionych menadżerów.
Nie wiem czy tak trudno to przejrzeć, to jest jak skarb nigeryjski, wystarczy wpłacić a będą miliony.
W tym wypadku produkcja mIzery skończy się po następnych wyborach. Ktokolwiek wygra nie będzie topił więcej kasy.
Komentarz usunięty przez moderatora
Jakby to był dobry interes, to już by paru prywaciarzy kręciło się w tej niszy.
Oni nawet kształtu auta nie potrafili sami zaprojektować, więc outsourcowali to do zewnętrznego studia projektowego.
Dzieki szerokiemu strumieniowi państwowej kasy my w Polsce tak wysokie rachunki za prąd, paliwo i gaz. Bo Orlen zamiast zajmować się paliwem zaczyna handlować prasą
Nie rozśmieszaj mnie z tym biciem się o naszych inżynierów. Inżynierowie innych zachodnich narodowości niczym nie odbiegają od nas. Kraj pochodzenia nie definiuje jakości inżyniera i to wie każdy, kto spędził trochę czasu w środowisku międzynarodowym.
Do tego zachodnie nacje siedzą w automotivie od dziesiątek lat i mają bardzo dobrze zdefiniowane procesy rozwoju produktu, produkcji i obsługi posprzedażowej. My tego nie mamy i minie sporo czasu, zanim sie nauczymy (lub nie
Czym droższe tym wiadomo co i wiadomo gdzie.
Nic więcej.
I tu była by okazja dla Izery. W Polsce mogła by być tylko montownia jak za czasów FSO. Polacy by tylko odpowiadali za opakowanie,
Stara europa nie potrzebuje kolejnej marki więc nie od nich. Amerykanie mają teslę obok Berlina. Zostaje azja - ciekawe co na to Amerykanie, bo może się okazać, że dadzą bana jak na ropę z iranu.