Tak się robi kariery w PiS. Filip Grzegorczyk wiceprezesem Grupy Azoty

Pisze o sobie: "menadżer z wieloletnim doświadczeniem". Dokładnie 7-letnim. Od razu po studiach w wieku 28 lat roczna wiceprezesura w Tauronie, po trzech latach został na 2,5 roku doradcą zarządu Kompanii Węglowej. Gdy PiS wrócił do władzy, został wiceministrem i prezesem Tauronu. Czas na Azoty

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 71
- Odpowiedz







Komentarze (71)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@Begins: Zdolny to moze byc programista, ciesla czy grafik. Prezes powinien miec doswiadczenie, znajomosc branzy i tak sie dzieje w spolkach prywatnych. Jedyni prezesi, ktorzy nie maja duzego doswiadczenia to ci ktorzy zalozyli startupy i pozniej juz poszlo. W przypadku normalnej rekrutacji raczej nie zdarza sie,
Komentarz usunięty przez moderatora
Skończcie już.
Komentarz usunięty przez moderatora