PONAD 40% zakażeń pochodzi ze szpitali, na przykładzie woj. mazowieckiego

Liczne afery zarządzania szpitalami + leśne dziadki, które nimi zarządzają + brak procedur (choćby przypisania kolorów pracownikom i ich oddzieleniu) + brak rutynowych testów lekarzy i pielęgniarek. W efekcie mamy teraz redukcję zakaźności o 24.5%, zamiast 50-60% wymaganych do zatrzymania epidemii.
- #
- #
- #
- #
- #
- 120
- Odpowiedz







Komentarze (120)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
No muszę przyznać, ze nikt mnie na studiach nie uczył jak po 10 razy zakładać i ściągać tą samą jednorazową maseczkę chirurgiczną, bo należy sie jedna na 24h dyżur. Więc przy n'tym razie sam juz mam wątpliwości czy ma jakikolwiek sens jej ubieranie.
@Guayaseal: Poniekąd to jest logiczne. Normalnie niewyspanego faceta z brodą, który zawalił wszystko w podległym mu resorcie należałoby niezwłocznie zdymisjonować i postawić przed sądem. Wprowadzając kolejne wymyślone przez niego ograniczenia kreuje się go na bohatera, który ratuje nas przed "wariantem włoskim"
ps. jakim skończonym durniem trzeba być, by myśleć że lekarze zarażają się zez swojej włąsnej "swawoli", przecież to tacy sami ludzie jak wszyscy i nie wiaomo, jak u nich skończy się zakażenie
Komentarz usunięty przez moderatora
Jakby ci to powiedzieć opie.... ;)
Zatrzymać tego nie zatrzymasz. No chyba że w statystykach #pdk
@Cryptonerd_io: a co Korea zrobiła? zresztą oni mieli 5 lat temu to samo co my - szpitale roznosiły zarażenia MERS (który sam z siebie się sam ogranicza bo zaraża mniej niż jedną nową osobę - ale nie w szpitalach, w szpitalach to zaraża po kilka czy kilkadziesiąt)
właśnie dlatego Korea jako jedyne duże państwo z wirusem wygrywa i
@Cryptonerd_io: nie będzie żadnego otwarcia granic, jeśli już to między państwami które sobie radzą - wyobrażasz sobie że Niemcy (ładujące kupę wysiłku i kasy w testowanie) otwierają granice Szwedom którzy sobie odporność stadną budują (i nie badają osób lżej chorych a tym bardziej nawet nie próbują śledzić kontaktów)?
Granice znikną jak się populacja