Dlaczego język angielski ma niekonsekwentną (słabo związaną z pisownią) wymowę
Mówi się, że aby dobrze wymówić angielskie słowo, trzeba je wcześniej usłyszeć. Sama pisownia to za mało. Dlaczego bardzo podobne wyrazy często wymawia się inaczej i dlaczego te same dźwięki reprezentowane są w piśmie różnymi literami? (m.in. przejście z run na łacinkę, brak reform, zapożyczenia)
![lunaexoriens](https://wykop.pl/cdn/c3397992/lunaexoriens_EviXVIs7R1,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- 315
Komentarze (315)
najlepsze
To wiele wyjaśnia.
Jeszcze dodam, że angielski jest językiem wygodnickich i często łatwiej się wymawia niż pisownia na to wskazuje.
Przykłady: iron, shire, southwark
O taki wykop nic nie robiłem.
@drawietz: Obrigado para wartościową treść!
Komentarz usunięty przez moderatora
Mnie też jakoś Amerykanie i ich język nie podchodzą.
źródło: comment_WA9eHBg6xCXNB0kGiECyK8dsJ10wG2nF.jpg
PobierzLiverpool: go back - goł bach
S. Yorkshire: money - munij
Geordie akcent: I'm going home - Am gynie ham
Geordie akcent: My cake - mi kik
I wiele, wiele więcej.
A mnie rozbraja, że mimo tego że praktycznie każde miejsce na ziemi na swój odmienny sposób wymawiania słów angielskich i tak znajdą się polaczki, które będą innym Polakom wytykać akcent ¯_(ツ)_/¯
Pół życie mnie takie rzeczy blokowały przed używaniem jezyka publicznie. A potem w pracy zrozumiałem że angielski to tylko narzędzie. Nie musi być płynnie, byleby druga strona mnie kumała.
Nie kupuję argumentów konserwatystów językowych. Ortografię powinno się upraszczać. Zróżnicowanie wymowy zależnie od regionu? To najwyższy czas ustalić oficjalną ortografię najlepiej na bazie tej z esperanto