może najpierw posłuchaj o czym oni rozmawiają, klient chciał, żeby zdjął mu Immobilizer i to mechanik zrobił, ale to nie pomogło, klient nie przyszedł żeby mu naprawił samochód, tylko z konkretnym zleceniem , które mechanik wykonał, ale klient ma pretensje bo jego diagnoza była błędna i domaga się zdjęcie kolejnej blokady, oczywiście za darmo! bo zapłacił za imo.
z tego co mówi, w samochodzie jest inne dodatkowe zabezpieczanie,
@Mam_cie_w_dupie: @szeryf_internetu: Najlepsze jest to, że nawet nie zrozumieliście o co chodzi. On nie wziąl 1000zł, podał to jako przykład. Elektryk zrobił co do niego należało- to, że auto nie odpaliło następnego dnia to nie jego wina. Miał zdezaktywować immobilizer i to zrobił, tyle.
Autor nagrania pod filmem na yt poinformował, że auto po odebraniu następnego dnia i tak nieodpalilo więc mechanik zrobił w aucie wielkie nic, a chciał 1000 zł. To wyudzenie.
@szampon_ziolowy: zrobił to CO KLIENT SOBIE ZAŻYCZYŁ! o czym jest mowa w filmie i na tyle się umówili i tak zapłacił. czyli zdjął immobilizer, ale to nie pomogło, bo klient postawił złą diagnozę, nie przyszedł do mechanika, z prośbą żeby mu uruchomił auto i ile to będzie kosztować tylko z zleceniem zdjęcia imo, co mogło być przyczyną ale nie musiało jak widać...
Ale tu sie nie ma co z pajacem kłócić, tylko zgłosić sprawę na policję. Była umówiona cena 50-200zł, a ten bez informowania/ustalenia/zgody niby wykonał prac na 1000zł.
@tamtokontojuzusunalem: oglądałeś film? Gosc chcial by mechanik zdjął mu immobilizer typ to zrobił, ale to nie pomogło i domaga się kolejnej naprawy za darmo. Typowy Janusz naczytał się w necie i myśli że jest mądrzejszy.
Ale tu sie nie ma co z pajacem kłócić, tylko zgłosić sprawę na policję. Była umówiona cena 50-200zł, a ten bez informowania/ustalenia/zgody niby wykonał prac na 1000zł.
@tamtokontojuzusunalem: oglądnij nagranie jeszcze raz, później następny, i w razie potrzeby do skutku aż zrozumiesz co tam było. Jak zrozumiesz to usuniesz komentarz ( ͡°͜ʖ͡°)
@grzegorzmak Mimo wszystko wolałbym pełna historię a nie wyrwany z kontekstu kawałek rozmowy. Klient też mógł być upierdliwym pieniaczem i mechanik nie wytrzymał ale tutaj mamy tylko mały wycinek całej historii.
@grzegorzmak: Ale co wy chcecie od mechanika Przyjechał Janusz i zlecił mechanikowi usunięcie immobilizera. Mechanik do zrobił, a ze to nie było prawidłową winą usterki pojazdu to mechanika nie powinno to interesować. Dostał konkretne zlecenie i je zrobił. Janusz nie powiedział do mechanika że proszę mi usunąć usterkę bądź naprawić auto, tylko przyjechał z konkretną swoją diagnozą i zleceniem wymiany danej rzeczy.
Sytuacja wcale nie tak jasna jak sie wykopkom wydaje, bo nie ma zadnego info co i jak.
Jest tylko wspomnienie klienta, ze elektronik obiecal usunac imobilajzer za 50-200 zl. Z kolei elektronik sie tłumaczy, ale jest zagadywany przez klienta. Słychać też elektronika, ktory twierdzi, ze przy kliencie pokazywal, ze sie nie da usunac/bedzie ciezko.
Nie wiem jak tu bylo, ale przytocze kilka wlasnych przygod z klientami (posiadam tez lakiernictwo/warstat obok glownej dzialalnosci):
2 x progi plus maska 1500 i tyle umowione przy kliencie. ZA DARMO maluje i reguluje mu drzwi, zeby nie szuraly o prog i za darmo wykonuje wiekszy zakres prac u Klienta. Klient powinien byc super szczesliwy, ze ktos za darmo zrobil, ale ma jeszcze pretensje. ( ͡°͜ʖ͡°)
Jeszcze przypomnialem sobie, ze rowniez za darmo mu miejscowe ubytki lakieru
@PrawdziwyRealista: Na prawdę nienawidzę typowych januszów i oszustów mechaników aczkolwiek najważniejsze to wziąć telefon i zadzwonić. Niemniej jednak, najważniejsze jest pokazać klientowi problem a nie decydować za niego i z góry powiedzieć że może być to, to i to jeżeli jest jakaś przesłanka że mogło paść coś więcej. Ja sam naprawiam samochód i ostatnio gdy zmieniałem zawieszenie, zauważyłem że ostatnie ogniwo sprężyny pękło. Budżet na zawieszenie kilka stów gdzie doszło 400
W takiej sytuacji tylko Policja i tyle. Ja miałem w warsztacie taką sytuację, że serwis miał wymienić rozrząd i oleje z filtrami, cena ustalona że tyle i tyle. Po przyjeździe poinformowano mnie że naprawa będzie droższa o 400zł bo do wymiany był też pasek wielorowkowy czy cos takiego, nikt mi nie wspomniał o tym wcześniej mimo że mieli do mnie 2 telefony. Po rozmowie z właścicielem warsztatu bo już byłem zdenerwowany i
Przecież osoba nagrywająca chciała aby mu wyłączył immobilizer bo pewnie się naczytał, że to będzie przyczyną jak auto mu nie odpala. Mechanik to zrobił, ale wiedział, że przyczyna jest inna i powiedział, że za 1000zł mu to naprawi. Mechanikowi puściły nerwy i tyle. Jakbym ja poszedł do wulkanizatora z oponami z 2000r. i powiedział, że ma mi założyć, a potem rozwalił się na zakręcie to jest moja wina, bo ja mu kazałem,
@GolfNiePotrafi: odłączył fabryczne immo. Taka była umowa. Na miejscu nie podejmował się zdejmowania dokładanego immo, znalazł usterkę i chciał naprawić ale to kosztuje 500 zł. Na chwilę obecną odłączył immo za darmo a klientowi auto nie pali.
@Nikic21: Jest coś takiego jak zdanie usługodawcy. Panie ja w gównie nie rzeźbię proszę podjechać z tym do konkurencji. Doświadczenie zawodowe powoduje to że na widok pewnych ludzi albo przedmiotów które chcą naprawić odstępuje się od podjęcia usługi.
dobrze własciciel przyjanuszował na naprawie XD zamiast naprawić to wyciąć immobiliser xD weź potem kup używany samochód jak wszystko tak podrutowane niezależnie od marki ;/
@kozaqwawa: jest to zabezpieczenie antykradzieżowe a nie dpf albo katalizator, są auta których już nikt nie ukradnie bo są brzydkie i zbyt tanie, zakładam że naprawa była nie opłacalna. jak masz auto za 4000-6000 zł to nie opłaca się dawać za naprawę 1000 skoro za 200 zł będzie tak samo jechał.
Komentarze (291)
najlepsze
może najpierw posłuchaj o czym oni rozmawiają, klient chciał, żeby zdjął mu Immobilizer i to mechanik zrobił, ale to nie pomogło, klient nie przyszedł żeby mu naprawił samochód, tylko z konkretnym zleceniem , które mechanik wykonał, ale klient ma pretensje bo jego diagnoza była błędna i domaga się zdjęcie kolejnej blokady, oczywiście za darmo! bo zapłacił za imo.
z tego co mówi, w samochodzie jest inne dodatkowe zabezpieczanie,
Po 1:40 coś słyszę, że umawiali się na 50-200 zł, a gość bez konsultacji z klientem finalnie chce 1000 zł, bo "pali #!$%@? samochód?"
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
czyli zdjął immobilizer, ale to nie pomogło, bo klient postawił złą diagnozę, nie przyszedł do mechanika, z prośbą żeby mu uruchomił auto i ile to będzie kosztować tylko z zleceniem zdjęcia imo, co mogło być przyczyną ale nie musiało jak widać...
i to nie to było przyczyną, a teraz życzy
@tamtokontojuzusunalem: oglądnij nagranie jeszcze raz, później następny, i w razie potrzeby do skutku aż zrozumiesz co tam było. Jak zrozumiesz to usuniesz komentarz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Przyjechał Janusz i zlecił mechanikowi usunięcie immobilizera. Mechanik do zrobił, a ze to nie było prawidłową winą usterki pojazdu to mechanika nie powinno to interesować.
Dostał konkretne zlecenie i je zrobił.
Janusz nie powiedział do mechanika że proszę mi usunąć usterkę bądź naprawić auto, tylko przyjechał z konkretną swoją diagnozą i zleceniem wymiany danej rzeczy.
Jest tylko wspomnienie klienta, ze elektronik obiecal usunac imobilajzer za 50-200 zl. Z kolei elektronik sie tłumaczy, ale jest zagadywany przez klienta. Słychać też elektronika, ktory twierdzi, ze przy kliencie pokazywal, ze sie nie da usunac/bedzie ciezko.
Nie wiem jak tu bylo, ale przytocze kilka wlasnych przygod z klientami (posiadam tez lakiernictwo/warstat obok glownej dzialalnosci):
2 x progi plus maska 1500 i tyle umowione przy kliencie. ZA DARMO maluje i reguluje mu drzwi, zeby nie szuraly o prog i za darmo wykonuje wiekszy zakres prac u Klienta. Klient powinien byc super szczesliwy, ze ktos za darmo zrobil, ale ma jeszcze pretensje. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jeszcze przypomnialem sobie, ze rowniez za darmo mu miejscowe ubytki lakieru
@szkorbutny: dobry mechanik to jedna wielka ściema, płacisz im kasę to cię wylistują wyżej i usuną opinię.
Jakbym ja poszedł do wulkanizatora z oponami z 2000r. i powiedział, że ma mi założyć, a potem rozwalił się na zakręcie to jest moja wina, bo ja mu kazałem,
Jest coś takiego jak zdanie usługodawcy. Panie ja w gównie nie rzeźbię proszę podjechać z tym do konkurencji. Doświadczenie zawodowe powoduje to że na widok pewnych ludzi albo przedmiotów które chcą naprawić odstępuje się od podjęcia usługi.