@Haziasty: tu nie ważne kim jesteś, debil to debil :) mnie też kiedyś padła lampka i nie miałem zapasu, ale wrzuciłem telefon z latarką w tylnia kieszeń koszulki i jakoś dojechałem. Tutaj gościa uratowały pedały z odblaskami...
@janekplaskacz: dobrze, zrobie to za Ciebie. Za pomocą obrazka podmiot liryczny zwraca uwagę na często występujące wśród rowerzystów zjawisko, jakim jest przeświadczenie o posiadaniu permanentnego pierwszeństwa przed pozostałymi użytkownikami dróg. W odniesieniu do tego problemu, Mardok zauważa, że błędne przeświadczenie rowerzystów często prowadzi do wypadków, których mogliby uniknąć, gdyby znali zasady pierwszeństwa. Z racji dysproporcji między strefą zgniotu rowerów, a samochodów, to właśnie rowerzyści doświadczają poważniejszych uszczerbków na zdrowiu. Dysproporcja ta
Totalny idiota z tego rowerzysty, brak jakichkolwiek świateł nie tyle świadczy o jego głupocie i braku odpowiedzialności co może się wydarzyć gdy w ostatniej chwili "zobaczy" go kierowca. Czysty przykład z filmu... wystarczyło by kierowca osobówki jechał ciut szybciej i spotkał się w takiej sytuacji w momencie mijania ciężarówki, reakcja może być różna ale prawdopodobnie odruchem bezwarunkowym będzie odbicie w lewo i tragedia gotowa.
@Piole: kiedyś jechałem terenem niezabudowanym w mgle i nagle zauważyłem coś kilkanaście metrów przed autem, awaryjne hamowanie - gość pijany jak dzban przewrócił się na składaku, tam nawet odblasków na pedałach nie było. Gdyby nie ta mgła bo przez nią jechałem wolno mógłbym zabić gościa.
Kiedyś miałem podobna sytuację z biegaczem w Szczyrku. Jak się zatrzymałem i zwróciłem mu uwagę że wcale go nie widać a biegnie na ruchliwej drodze to usłyszałem że jak chce tutaj jeszcze zostać parę dni to żebym jechał.
@SStoumer: pewnie jechał na pamięć, pokonał tą samą trasę 200 razy to potem może już jechać z zamkniętymi oczami.
Przez ostatnie 3 tygodnie sam jeżdżę na pamięć z innego powodu, na drogę biegnącą przez las nasypało tyle liści, że w ogóle jej nie widać. Mniej więcej kierunek wskazuje przerwa między drzewami ale tam gdzie drzewa rzadziej rosną a droga jest bardziej kręta można się łatwo pomylić, zjechać z drogi i utopić
#pytaniedoeksperta czy są jakieś różne rodzaje kamizelek odblaskowych? Jakieś materiały lepsze, gorsze? Pytam, bo czasem się zdarza, że jedzie dwóch rowerzystów w kamizelkach i jeden wygląda jakby był w białej bluzie - widać go, ale bardzo słabo, a drugi #!$%@? tym odblaskiem jak TIR na długich. Mam taką kamizelkę z marketu za kilka PLN i ona chyba jest tej gorszej kategorii.
Mnie zastanawia jedno, skąd u takich "ludzi" aż taki brak wyobraźni ? Skąd brak świadomości ze w nocy mnie nie widać, Najgorsze jest to ze to nie od odosobniony przypadek takich inteligentów jest mnóstwo a Policja praktycznie wcale nie reaguje na to. Wg mnie nawet rower w dzień bez swiateł lun kamizelki powinien dostać mandat, Baterie czy kamizelka nie są kosztowne.
Ludzie to debile. Ostatnio miałem podobną sytuację ale w centrum miasta. Pieszy znikąd pojawił mi się na środku drogi na której było 5 pasów (po 2 pasy w każdą stronę i jeden do skrętu w lewo). Oczywiście oświetlenie uliczne musiało wtedy nie działać i ledwo go zauważyłem. Ostre hamowanie i odbicie w prawo żeby go ominąć + klakson a facet nawet głowy spod kaptura nie podniósł.
Dla takich rowerzystów przewidziałbym jakieś honorowe, grupowe wyróżnienie nagrody Darwina. Na nagrodę nie zasługują bo się nie wyeliminowali, ale tak skutecznie brakiem mózgu i wyobraźni na to pracują, że trzeba by jakoś docenić. Zero jakiegokolwiek myślenia o sobie i swoim bezpieczeństwie, bo oczywiście taka powtarzana do znudzenia mantra rowerzystów "Ja nie muszę na nic uważać, szczególnie na siebie samego. To inni mają obowiązek uważać!"
@tomosano: Dziwny film, ta cała scena wygląda jak jeden wielki glitch w jakiejś grze ;) Jedna rzecz mnie jednakowoż zaszokowała. Jak sprawnie pani zahamowała trzymając się granic swojego pasa, jak pięknie i szybko zawróciła, po prostu u nas mało który facet tak jeździ jak ta pani ;) Co za opanowanie. Tylko później wysiada, wirtualny rowerzysta się dalej pętli i #!$%@? przed jej oczami a ta nic. Może jeździła już wcześniej po
No przecież jak ja widzę światła samochodu z daleka to kierowca tak samo widzi mnie, poza tym przecież oświetlają mnie auta jadące z naprzeciwka no i księżyc świeci.
Komentarze (107)
najlepsze
@mnlf: widziałeś kiedyś kogoś w kamizelce odblaskowej w nocy? xD
"nie wiem ale się wypowiem"
jakbyś nie wiedział to daje większy efekt niż gówno chińskie światełka
To ty pomyśl, bo żaden nie oznacza pierwszeństwa a wręcz przeciwnie.
Za pomocą obrazka podmiot liryczny zwraca uwagę na często występujące wśród rowerzystów zjawisko, jakim jest przeświadczenie o posiadaniu permanentnego pierwszeństwa przed pozostałymi użytkownikami dróg. W odniesieniu do tego problemu, Mardok zauważa, że błędne przeświadczenie rowerzystów często prowadzi do wypadków, których mogliby uniknąć, gdyby znali zasady pierwszeństwa. Z racji dysproporcji między strefą zgniotu rowerów, a samochodów, to właśnie rowerzyści doświadczają poważniejszych uszczerbków na zdrowiu. Dysproporcja ta
Czysty przykład z filmu... wystarczyło by kierowca osobówki jechał ciut szybciej i spotkał się w takiej sytuacji w momencie mijania ciężarówki, reakcja może być różna ale prawdopodobnie odruchem bezwarunkowym będzie odbicie w lewo i tragedia gotowa.
Przez ostatnie 3 tygodnie sam jeżdżę na pamięć z innego powodu, na drogę biegnącą przez las nasypało tyle liści, że w ogóle jej nie widać. Mniej więcej kierunek wskazuje przerwa między drzewami ale tam gdzie drzewa rzadziej rosną a droga jest bardziej kręta można się łatwo pomylić, zjechać z drogi i utopić
Skąd brak świadomości ze w nocy mnie nie widać, Najgorsze jest to ze to nie od odosobniony przypadek takich inteligentów jest mnóstwo a Policja praktycznie wcale nie reaguje na to.
Wg mnie nawet rower w dzień bez swiateł lun kamizelki powinien dostać mandat, Baterie czy kamizelka nie są kosztowne.
Dziwny film, ta cała scena wygląda jak jeden wielki glitch w jakiejś grze ;)
Jedna rzecz mnie jednakowoż zaszokowała. Jak sprawnie pani zahamowała trzymając się granic swojego pasa, jak pięknie i szybko zawróciła, po prostu u nas mało który facet tak jeździ jak ta pani ;) Co za opanowanie. Tylko później wysiada, wirtualny rowerzysta się dalej pętli i #!$%@? przed jej oczami a ta nic. Może jeździła już wcześniej po