Kleszcze atakują z trawy. Jak się przed nimi bronić?

Stwierdzono, iż kleszcze są wektorami 130 odmian wirusów, 200 gatunków piroplazm, kilku gatunków filarii, grzybów, 20 gatunków riketsji, 20 gatunków krętków i innych bakterii. Stąd wiele chorób odkleszczowych: borelioza, kleszczowe zapalenie mózgu, tularemia, anaplazomza granulocytarna i babeszjoza.

[Blu3skY]

Od zawsze mam lęk przed tym cholerstwem.

[DEATH_INTJ]

@Blu3skY: przed wektorami?

[Blu3skY]

@DEATH_INTJ: Jak najbardziej. Wektorami wszelkiego syfu.
"Baza wirusów została zaktualizowana..."

[Patyq]

Za tym gatunkiem bym nie płakał gdyby nagle wyginął.

[Bradley12]

@Patyq: Do czarnej listy dorzuciłbym jeszcze małych wysłanników szatana

[d.....3]

Kleszcze atakują z trawy

[Bodhistawa]

@darco3: tutaj to z mchu atakują

[d.....3]

@Bodhistawa: meh

[J.....e]

My przynajmniej możemy je sobie wyciągnąć...

[d.....3]

@Jojne: rodzina na swoim

[wrrior]

@Wisimiwur: Powiem Ci, że coś w tym jest, bo to nie tylko kleszczy dotyczy, a innych insektów, a nawet roślin. We Wrocławiu od paru lat szaleje jemioła, no i są efekty niestety http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,11428005,Uratujcie_wroclawskie_drzewa_przed_jemiola__poki_czas.html

[S.....i]

@Wisimiwur: pozwolę sobie wtrącić swoje 3 grosze. Mieszkam 5m od lasu, dosłownie, wiec bywam tam codziennie, i to co sie teraz o--------a to jest kosmos. W ciagu 20lat zycia nie miałem NIGDY kleszcza, 3 tyg temu załapałem pasożyta, i oczywiście Sven kaleka, źle go usunął z ciała, przez co przedwczoraj zrobił mi się rumień, a dzis jestem juz na antybiotyku i czekam w kolejce do zakaźnego.
W opinii dziadka leśniczego

[moon_bluebird]

polecam preparaty z permetryną na ubrania, nie ma u nas dedykowanych, ale są dwa środki które się nadają - afanisept i lepszy tickout set (zwiększa efektywny czas ochrony) . Dla niezdecydowanych czy sceptyków polecam lekturę: http://www.lymeneteurope.org/info/deet-versus-permethrin-as-a-tick-repellent oraz http://www.tickencounter.org/prevention/permethrin. Osobiście stosuje od kilku lat i nie wyobrażam sobie chodzenia w terenie w ciuchach bez impregnacji (a bywało że jednego dnia zrzucałem z siebie ok 60 kleszczy)

[moon_bluebird]

@support: no to pozazdrościć, zajmuję się ornitologią od jakiś 16 lat, w sezonie jestem bardzo czesto w terenie i łapie kleszcze regularnie, najgorzej jest wczesną wiosną w wilgotniejszych drzewostanach i zaroślach jeżynowych, (ale bywają i otwarte tereny ruderalne gdzie bywa podobnie), można trafić na miejsca gdzie na przestrzeni kilku metrów kwadratowych za jednym rzutem możech ich sciągnąć na siebie kilkanaście. Po impregnacji permetryną też je łapiesz, ale szybko odpadają pod

[moon_bluebird]

@Statek_kosmiczny_z_kosci_sloniowej: racja, sam posiadam futrzaka i zarówno impregnacje jak i same trzymanie terenowych ciuchów urządzam w garażu, może trochę przesada, ale jak masz 13 letniego kota seniora, to zdrówko delikwenta trzeba szanować ;). Dla psów za to permetryna jest stosunkowo bezpieczna, repelenty na kleszcze dla psów zawierają właśnie głównie permetrynę.

[dobryinteresik]

Dla zwierząt, a właściwie to dla psów i kotów, sposobem aby uchronić je przed kleszczami są obroże p-ko kleszczom,kropelki na kark, preparaty do spryskiwania oraz tabletki do łykania. Działają od 1 miesiąca do 8 miesięcy(niektóre obroże). Czemu dla ludzi nie ma profilaktyki? Zbyt toksyczne środki?

[Rymbaba]

@dobryinteresik: oczywiście, że są ale mało kto tego używa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[LeftShift]

@dobryinteresik: Nie ma 100% skutecznych środków. Moje koty, mimo kropelek na kark, wracają z kleszczami z prawie każdej eskapady. Nawet w parę dni po zakropieniu.

[m.....m]

Skalary są jednak dużo sympatyczniejsze od wektorów.

[D.....a]

Poszedłem ostatnio na spacer do lasu. miło, fajnie, tablice z opisami drzew przy drodze... Aż tu jedna na czerwono z opisem, żeby się sprawdzić po powrocie, pachwiny, głowę itd. Tak mnie to zniechęciło, że ma pięcie się odwróciłem i wróciłem do domu zaciskając kołnierzyk przy szyi.
A generalnie dużo życia w lasach spędziłem i niby obeznany jestem z tym środowiskiem.

[EcitSujmi]

@Dzyszla: - z pozdrowieniami, Kleszcz.

[Xagog]

@Dzyszla: Ja tak samo. Moja znajoma zachorowała na boreliozę kilka lat temu. Od tamtej pory mam straszny opór przed pójściem do lasu. A zawsze tak lubiłem las:(

[benyowsky]

Przez całe lata 90. szalałem po lasach, trawach i nigdy kleszcza nie miałem. A dzisiaj strach wychodzić z domu. Tylko, że w latach 90., pamiętam to doskonale, powszechne było wypalanie traw i ściernisk. Więc kleszcze ginęły w kontrolowanych pożarach. A dziś? Nie wypala się traw/ściernisk, w dodatku populacja saren jest duża, a to one przenoszą kleszcze. Wilków mało albo w ogóle, a to one zmniejszały populację saren...

[benyowsky]

@Stivo75: śmiej się śmiej. Naukowo udowodniono tę, dość skomplikowaną korelację.

[mrsomeone]

@Artic: aha czyli jak 2 tygodnie nie pada to wszystkie gina? Wez przestan...