Wpis z mikrobloga

Zdałam sobie właśnie sprawę, że pewien #rozowypasek z licbazy spieprzył mi życie i zdrowie.

Kiedyś powiedziała mi "Wyglądałaś jak laska, a po wakacjach spasłaś się jak świnia" - ważyłam wtedy 64 kg, czyli dosyć normalnie ale jak to we wczesnej licbazie chce się zrobić wrażenie na ludziach. Bardzo się tym przejęłam.

Do tego stopnia, że schudłam do 43 kg bo jedyne co pochłaniałam to koktajle z kofeiną i witaminami, kawa i papierosy.

Trzęsłam się jak w delirium, cierpiałam na bezsenność i zajęło mi rok żeby w jakiś sposób zredukować to, co moja dieta zniszczyła. I do tej pory nie jestem w stanie zredukować pewnych nałogów. I najgorsze jest to, że nikt mi nie powiedział, że wyglądam jak chora ważąc tak mało.

No i odkąd zaczęłam wyglądać szczuplej i atrakcyjniej okazuje się, że wszystkie koleżanki zaczęły mi obrabiać dupę = przyjaźń skończona.

Niebiescy zaczęli we mnie widzieć głównie obiekt seksualny = przyjaźń skończona.

Dzięki, ku*wo. Następnym razem jak będziesz chciała na kimś wyładować swoje kompleksy to sama schudnij.

#boldupy #gorzkiezale #przegryw
  • 217
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Niebiescy zaczęli we mnie widzieć głównie obiekt seksualny = przyjaźń skończona.


@Jofridd: jacyś niewydarzeni, można jednocześnie widzieć w kimś obiekt seksualny i być frendem, a najlepiej fuckfriendem
  • Odpowiedz
@Jofridd: nigdy nie rozumiałem przejmowania się wagą, serio. Wystarczyło jej wtedy powiedzieć "#!$%@? się", krótko i zwięźle, ja pewnie bym tak zrobił na Twoim miejscu. Ważne, żebyś Ty się czuła dobrze we własnym ciele, oczywiście bez popadania ze skrajności w skrajność :) a i tak na marginesie, rada na przyszłość, to przesadnie wychudzone kobiety wyglądają #!$%@?, także trochę tłuszczyku tu i ówdzie nie zaszkodzi, a wręcz doda atrakcyjności :P
  • Odpowiedz
Kurcze. rano napisałam jakąś żenującą głupotę o sprawie sprzed kilku lat w ciągu 10 minut. Kilka minut później wyszłam zostawiając to kompletnie. Poszłam do pracy zapominając o sprawie i nic nie odpisując.

Wracam ==> gównoburza over 9000, atencja over 9000.

I to ja jestem atencjuszką. Sami mi robicie atencje, ja nie miałam z tym nic wspólnego xD

@Karakal: @Qfarcowy: @rafalu90: @CatHater: @Hadzi:
J.....d - Kurcze. rano napisałam jakąś żenującą głupotę o sprawie sprzed kilku lat w ...

źródło: comment_L8CusWXt6j7UhYBm2UNs5LuBrMyiHZpo.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@xypnise: Bo użyłam emotki wyrażającej moją reakcję na miliard komentarzy, w których ludzie się kłócą o to, czy jestem ładna czy tylko spierd*lona umysłowo, pomimo, że 90% moich postów to heheszki?:) No brawo.
  • Odpowiedz
@Jofridd: Ja wiem, że atencja robi się, że tak powiem sama, ale i tak jesteś atencjuszką. Takie życie :)

@xypnise: Jaką trzeba być marną jednostką, żeby nazwać kogoś #!$%@? umysłowo przez użycie emotki? No #!$%@? no jakim trzeba być marnym i słabym?
  • Odpowiedz
@neib1: Nie mówię, że nie jestem atencjuszką, ale raczej dlatego, że robię zamieszanie, które nie jest celowe. Ja po prostu wrzucam wpisy i heheszki, jak każdy a to ludzie decydują o mojej atencji:)
  • Odpowiedz