Wpis z mikrobloga

Zdałam sobie właśnie sprawę, że pewien #rozowypasek z licbazy spieprzył mi życie i zdrowie.

Kiedyś powiedziała mi "Wyglądałaś jak laska, a po wakacjach spasłaś się jak świnia" - ważyłam wtedy 64 kg, czyli dosyć normalnie ale jak to we wczesnej licbazie chce się zrobić wrażenie na ludziach. Bardzo się tym przejęłam.

Do tego stopnia, że schudłam do 43 kg bo jedyne co pochłaniałam to koktajle z kofeiną i witaminami, kawa i papierosy.

Trzęsłam się jak w delirium, cierpiałam na bezsenność i zajęło mi rok żeby w jakiś sposób zredukować to, co moja dieta zniszczyła. I do tej pory nie jestem w stanie zredukować pewnych nałogów. I najgorsze jest to, że nikt mi nie powiedział, że wyglądam jak chora ważąc tak mało.

No i odkąd zaczęłam wyglądać szczuplej i atrakcyjniej okazuje się, że wszystkie koleżanki zaczęły mi obrabiać dupę = przyjaźń skończona.

Niebiescy zaczęli we mnie widzieć głównie obiekt seksualny = przyjaźń skończona.

Dzięki, ku*wo. Następnym razem jak będziesz chciała na kimś wyładować swoje kompleksy to sama schudnij.

#boldupy #gorzkiezale #przegryw
  • 217
@Jofridd: Może rzeczywiście wtedy jest to takie ważne, zwłaszcza dla dziewczyn... Chociaż w klasie dziewczyny - mimo że nie wszystkie się lubiły - to starały się wspierać. W takim razie pozostaje mi tylko współczuć.
Napisałam, że to była jakaś wczesna licbaza, więc wtedy inaczej się myślało, bo chciało się wpasować.


@pani_koralgol:

@Jofridd: Ja tak nie miałem.

@Hjuman: Od pięciu lat jestem w związku, wcześniej tez nigdy sam nie byłem. Wychowywałem się wśród kobiet (ojciec zginął jak byłem mały - opiekowała się mną mama i babcia), znam kobiety, ale chyba te normalne w takim razie.
@Hjuman: W tym wieku z metabolizmem nastolatki to jest rok zeby zrobic z siebie petarde. Zreszta do 30 gdzies to w rok robi sie cuda tylko systematycznoscia i zapalem. Ale wlasnie wiekszosc slabych lasek tak glupio sobie tlumaczy.
@Jofridd: Obstawiam, że bardziej przypominałaś cycatą kulkę skoro nawet Twoja koleżanka na to zwróciła uwagę. Moje koleżanki obracające się wokół takiego wzrostu ważą koło 45-47 kg, więc to 50 kg staraj się kontrolować. XS to naszą też często dziewczyny ~1,70 z 54 kg, więc to żaden wyznacznik.

Bardziej przerażające jest Twoje radykalne podejście do sprawy chudnięcia, rozegrałaś to chyba w możliwie najgorszy sposób, co trochę zadziwia skoro podobałaś się sama sobie
zajęło mi rok żeby w jakiś sposób zredukować to, co moja dieta zniszczyła. I do tej pory nie jestem w stanie zredukować pewnych nałogów. I najgorsze jest to, że nikt mi nie powiedział, że wyglądam jak chora ważąc tak mało.


@Jofridd: Ale ty serio obwiniasz za to jakąś koleżankę która pieprzyła głupoty? Serio nie widzisz w tym swojej świadomej decyzji i winy?

Nie no jak cię lubię tak tym razem dziwię
@Jofridd: ale jednak laski były zazdrosne a koledzy cię uwżali za ten obiekt seksualny = byłaś atrakcyjniejsza

Można było schudnąć inaczej niż na kofeinie i papierosach, to był twój - głupi i nieodpowiedzialny wybór. Nie zrzucaj odpowiedzialnośi na koleżankę, tylko dlatego, że raz użyła chamskiego tekstu. Jej wina to obraza i grubiaństwo i nic ponadto, ona ci takiej diety nie ułożyła. Z tymi koleżankami i facetami, to też takie naciągane, no