Wpis z mikrobloga

Zastanawia mnie następujący fenomen wśród ludzi chcących sobie kupić auto, ale nie do końca wiedzących jakie - w 90% chcą samochód klasy D. Zwykle pada pytanie: hej, Mirasy, co kupić, bo nie wiem czy Alfę 159, czy Vectrę, Mondeo, Passata, czy może jednak Lagunę?

Inny wątek - "Mam do kupienia 150km od domu C-klasę, co sądzicie, może jednak lepiej c5 albo 407?".

No zupełnie jakby nie było innych aut na rynku, albo wszyscy byli jakimiś przedstawicielami handlowymi. A jak ludzie piszą o faktycznych potrzebach to się okazuje, że wystarczyłaby im Panda, Corsa albo Focus. Lub minivan jeśli chcą duży bagażnik.

#samochody #motoryzacja #zakupkontrolowany #underbone
  • 25
@benzdriver: C5, Clio i 407 (jesli nie drutowane i nie w żadnej egzotycznej wersji silnikowej) to przecież bardzo dobre fury. Tak samo można skatować Passata jak i któregoś z powyższych jeśli się nie dba.
@benzdriver: raczej mlody i mniej doswiadczony. I tez byl to jak pisalem zakup pierwszego auta "klasy wyzszej" niz dotychczasowe skody favorit, polonezy, stare ople kadetty itp. mysle ze kazdy kierowca zaliczyl taka wpadke kupna auta ktore dalo mu do wiwatu swoimi awariami, bez wzgledu na marke
@Underbone: Przykro mi, ale nie podzielam Twojej opinii. Klopot w tym, ze w Polsce porownujesz C5 czy Clio z przebiegiem 150 tysiecy do Passata czy Polo, ktore maja...ponad 300 tysiecy a nawet wiecej za sprawa patologicznego odkrecania.

Wszystkie, bez wyjatku C5 cierpialy na permanentne klopoty ze skrzynia ( AT ), pompa HP w HPI, elektryka - niby Bosch czy Siemens ale niska jakosc montazu i za male przekroje zeby bylo po