Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 89
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@hbr popatrz wpis powyżej i zaopatrz się w wagę elektroniczną w którą wpisujesz wzrost i wiek a ona Ci mierzy poziom tkanki tłuszczowej, wody i mięśni. Można wyhaczyć całkiem znośne za kilka dych na aukcjach albo gdzieś poszukać na wyprzedażach ;) nie musi być renomowana ale ważne żeby wyniki było powtarzalne to będziesz widzieć spadek poziomu procentowego tk. tłuszczowej. Zależnie od dnia moja dieta wynosiła od 1500-2000kcal ale siłownia plus inne
  • Odpowiedz
@Vandal83: Dzięki za opis. Podziwiam, że wytrwałeś. Szacunek. Wagę mam taką, kupiłem parę lat temu w jakimś sklepie medycznym. Trochę kosztowała.

@Xonar: Tak, witaj w moim świecie.

Dzięki wszystkim za wsparcie.
  • Odpowiedz
@maku2291: @hbr: Startowanie z 3000 kalorii bo "trzeba później zmniejszać" jest bez sensu i nie ma żadnego naukowego uzasadnienia.

Owszem, wraz chudnięciem twoje zapotrzebowanie kaloryczne spadnie, ale nie aż o tyle, by nadal nie chudnąć na 2000 kalorii - wystarczy wpisać w kalkulatorze i wyjdzie, że pomiędzy 130 a 100 kg wyjdzie jakieś 200-300 kalorii różnicy

2000 kcal to naprawdę komfortowa dieta - teoretycznie możemy jeść Big Maca
  • Odpowiedz
@radogost: To, że ty schudłeś nie zmienia faktu, że piszesz głupoty. Schudnąć możesz i na heroinie, czy to znaczy, że to dobry pomysł, tylko dlatego, że chudniesz?

Owoce to węgle, cała twoja dieta opiera się na węglowodanach, czyli makroelementach, które owszem, najszybciej dają energię, ale jednocześnie najszybciej pozostawiają nas głodnym.

Piszesz o piciu soków - czyli pustych kaloriach, dających niemal zerowe poczucie sytości. Szklanka soku = 120 kalorii. Tyle samo
  • Odpowiedz
@hbr: Trzymaj kalorie przede wszystkim, ziomuś! Tylko bez przesady, schodzenie na 1000kcal od razu, to katastrofa dla metabolizmu. Znajdź ilość, na której stoi Ci waga i obcinaj po 100-200, żeby znaleźć ilość na której waga spada. Polecam trening siłowy do tego, żeby nie być suchoklatesem. ;) No i jakieś białeczko pomoże, dużo kurczaka i wołowiny. No i aeroby. POWODZENIA I POZDRO
  • Odpowiedz