Wpis z mikrobloga

@Domas3: ja za swoich czasów nie dostawałem regularnego kieszonkowego i jakoś ogarniam swoje finanse teraz :> Wszystkie finanse zbierałem i oszczędzałem między świętami i urodzinami :P Nie palę i piję tylko okazjonalnie, bo uważam to za przepalanie kasy, ale picie okazjonalne jest okazjonalne i daje efekty, więc nie uważam tego bezpośrednio za marnowanie kasy :D

Imo to powinno wyglądać raczej jak system nagród za coś. Ewentualnie póki ma się zaufanie
  • Odpowiedz
@Domas3: Zależy jaki wiek. Jak ma ok. 7 lat, to oczywiście. Nieduże. np.10zł tygodniowo, żeby uczyło się oszczędności.

Może samo kupić co chce, ale za to rodzice nie dokupują mu słodyczy itp. Jak zje wszystko jednego dnia, no to nie będzie mieć na resztę dni. U mnie działało.
  • Odpowiedz