Aktywne Wpisy
f9JXBEArQ2H4TKl +530
Bezwarunkowy dochód podstawowy już istnieje.
Tyle że nie w formie czeku od państwa.
Istnieje jako bullshit jobs — stanowiska, które nie tworzą realnej wartości, ale zapewniają stabilną pensję, benefity i poczucie bycia „zajętym”.
Korporacyjne role, w których głównym zadaniem jest bycie obecnym, chodzenie na meetingi i picie kawy między jednym „syncem” a drugim.
To
Tyle że nie w formie czeku od państwa.
Istnieje jako bullshit jobs — stanowiska, które nie tworzą realnej wartości, ale zapewniają stabilną pensję, benefity i poczucie bycia „zajętym”.
Korporacyjne role, w których głównym zadaniem jest bycie obecnym, chodzenie na meetingi i picie kawy między jednym „syncem” a drugim.
To
źródło: image
Pobierz
Soothsayer +94
10 tysięcy premii przedświątecznej dla niewolnika kołzhozowego zostało wypłacone





/lib/x8664-linux-gnu/libm.so.6: version `GLIBC2.38' not found (required by spotify)
Wersja, którą mam to 2.31, najwyższa z oficjalnego repozytorium to 2.36 - próby instalacji na chama 2.38 albo wyższej nic nie dają.
Ktoś coś?
Spotify leży po ostatnim upgrade i z tego co widzę na redit itp. to ludzie proponują downgrade i zablokowanie aktualizacji, snpa-a xD albo odtwarzacz web.
Mieszałeś w repozytoriach? Dodawałeś jakieś third-party? Nie mieszałeś unstable ze stable? Takie błędy są rzadkie, zwykle są przyczyną mieszania w repo. Pod Debianem zdarzają się czasami takie dzbany, które budują paczki Stable, na ustawieniach Unstable i trochę to zajmuje, żeby typów wyjaśnić.
ldd (Debian GLIBC 2.36-9+deb12u13) 2.36
Spotify naprawdę ma poważne problemy na wszystkich dystrybucjach po ostatniej aktualizacji. Korzystam z Debiana właśnie dlatego, że uwielbiam sposób dystrybucji pakietów i prędzej będę korzystał z wersji webowej apki niż zainstaluję jakiegoś flatpacka.
@ordynarny_cham: Nie ma to znaczenia. To tematyka kompilatorów. Ale, jak znasz bardzo dobrze konsolę to sobie naprawisz, jak zepsujesz 😁