10 lat neetu po technikum, potem 3 lata pracy w korpo i 6 miesięcy magazyniera a teraz znowu neet i k---a powiem wam, gdy ktoś by mnie spytał co chcę robić w życiu to bez wahania powiem, że chcę robić absolutnie nic.
"Wstaję" sobie o 10, tzn. budzę się i leżę dalej cały dzień w łóżku, na 55 calowym telewizorze podpiętym do kompa oglądam youtubka, przeglądam neta i gram se w metina i nic mi w życiu więcej nie potrzeba, nie trzeba się płaszczyć w pracy jak sługus do nikogo i udawać, że jest się mega pozytywnym człowiekiem, nie trzeba myśleć kiedy mnie wyjebią, jestem sobie królem własnej twierdzy we własnym mieszkaniu i mam na wszystko tak bardzo w------e.
Wieczorkiem sobie poleję white russian, usmażę kurczaka w śmietanie i humor gituwa, jutro kolejny weekend się zaczyna, nawet świat jest stworzony dla ludzi bez pracy i to sobie uświadomiłem jak pracowałem, chcesz coś załatwić? w urzędzie? w banku? to tylko od 9 do 17 czyli wtedy gdy niewolnicy pracują, mam nadzieję, że wleci renta od psychiatry czy UBI przed tym nim skończą mi się oszczędności z krypto i można tak żyć do śmierci.
@UczesanyPedryl: mój najdłuższy neet to prawie pół roku. Tylko ja nie byłem głupi, bo spędziłem go na L4, więc darmowa kasa i nic nie topniało z konta. Tylko jednak człowiek rozwinięty ma jakieś ambicje w życiu, marzenia, które chciałby spełnić, a nie leżeć jak knur konon w obsranym fotelu i grać w gry. Praca, jeśli się ją lubi daje dużo frajdy i pozwala spełniać pasje i plany - ja np.
@UczesanyPedryl: Popieram. Masz to szczęście, że masz mieszkanie. Staż pracy masz stosunkowo krótki, w porównaniu do mojego, ale rozumujemy tak samo - chcemy w zyciu tego samego, z tego co widze. Pewnie też jesteś schizoidem.
pasje i plany - ja np. kupuję na wiosnę corvette C6
Połowa millenialsów których znam gada o tym na okrągło czego to nie sprowadzi z Ameryki. Skąd wy się k---a bierzecie z jakiejś fabryki klonów? 😂 Ostatecznie bedzisz woził dupe z punktu a do b i stał w korkach tak samo jak ktoś w golfie III. W końcu zaczniesz jeździć w kółko po mieście i pierdzieć ludziom pod oknami
@przegrywam_przez_miasto: no będę i co? Na tym polega życie. Jak mi się po roku znudzi to sprzedam i będę miał nadal sporo kasy i spełnię swoje kolejne marzenie - Wyspa Wielkanocna. A Ty w tym czasie będziesz prowadził nudne życie bez marzeń i perspektyw. Jak Konon w obsranym fotelu jedząc sardynki z puszki.
A na tej podróży poza Europą będziesz kolejnym białym bankomatem do oskubania za przepłacone jedzenie i pamiątki
@przegrywam_przez_miasto: a to jak będzie słoneczko to oprócz leśnych tripów z dobrymi piwami jeszcze wcześniej będzie jazda korwetką. Wolę jednak takie życie. A jak mi się nudzi to na L4 i znowu kasa leci. A nie życie jak robak za 1500 zł xD
@Kamien_na_kamieniu dobra do spania lepiej idź bo rano trzeba na Teamsie na daily zameldować się u dobrodzieja chlebodawcy managera jak posłuszny piesek
@przegrywam_przez_miasto: Na szczęście nie jestem korpośmieciem czego i tobie również życzę! I przede wszystkim spełniania marzeń chłopie, bo życie jest jedno i szkoda go zmarnować na życiu jak robak ;) Pozdro600
"Wstaję" sobie o 10, tzn. budzę się i leżę dalej cały dzień w łóżku, na 55 calowym telewizorze podpiętym do kompa oglądam youtubka, przeglądam neta i gram se w metina i nic mi w życiu więcej nie potrzeba, nie trzeba się płaszczyć w pracy jak sługus do nikogo i udawać, że jest się mega pozytywnym człowiekiem, nie trzeba myśleć kiedy mnie wyjebią, jestem sobie królem własnej twierdzy we własnym mieszkaniu i mam na wszystko tak bardzo w------e.
Wieczorkiem sobie poleję white russian, usmażę kurczaka w śmietanie i humor gituwa, jutro kolejny weekend się zaczyna, nawet świat jest stworzony dla ludzi bez pracy i to sobie uświadomiłem jak pracowałem, chcesz coś załatwić? w urzędzie? w banku? to tylko od 9 do 17 czyli wtedy gdy niewolnicy pracują, mam nadzieję, że wleci renta od psychiatry czy UBI przed tym nim skończą mi się oszczędności z krypto i można tak żyć do śmierci.
#neet #praca #przegryw #przegrywpo30tce
źródło: Screenshot 2025-12-14 152357
PobierzTylko jednak człowiek rozwinięty ma jakieś ambicje w życiu, marzenia, które chciałby spełnić, a nie leżeć jak knur konon w obsranym fotelu i grać w gry. Praca, jeśli się ją lubi daje dużo frajdy i pozwala spełniać pasje i plany - ja np.
Połowa millenialsów których znam gada o tym na okrągło czego to nie sprowadzi z Ameryki. Skąd wy się k---a bierzecie z jakiejś fabryki klonów? 😂 Ostatecznie bedzisz woził dupe z punktu a do b i stał w korkach tak samo jak ktoś w golfie III. W końcu zaczniesz jeździć w kółko po mieście i pierdzieć ludziom pod oknami