Wpis z mikrobloga

#rolnikszukazony Ja to bym do formuły programu dorzucił jeszcze dochodzenie innych uczestniczek/ów w trakcie programu. Kandydat wybiera kogoś z kopert - wiadomo, ale potem dochodzi do programu na gospodarstwo ktoś jeszcze. Mogłaby spać np. w jakimś kamperze zaparkowanym na posesji. Czaicie to. Rolnik zaprosił sobie do domu jakieś tam dziuńki które już liczą hektary i dopłaty z unii, a tu nagle wpuszczają na program kogoś a'la słowiankę z teledysków donatana i cleo co i masło ubija i pije prosto z krowiego cyca. Pranie od rana rozwiesza - wszystko oczywiście w koszuli w kratę zawiązanej pod cycami i kusych dzinsowych szortach... dobra trochę poleciałem. Chodziło o to żeby po prostu ktoś dochodził nowy, najczęściej atrakcyjniejszy fizycznie. żeby k---a namieszał w tym kotle.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach