[ater]

Jest dla mnie fenomenem, iż ciągle drzemy łacha z Batyra, ale jakoś zapomnęliśmy o osobie, która wykreowała i wysunęła go kandydata na prezydenta RP. Chodzi mi o Andrzeju Nowaku, czyli o Duginie polskiej prawicy. Przypominam, że to on lansował mit o pierwszej zdradzie zachodu w 1920 roku (jakby zapomniał wysiłku Francji i de Gaulle’u w Warszawie) i wspierał teorie smoleńskie. Możecie go pamiętać, jak wzywał Jarozbawa do odejścia z polityki, ale nie dlatego, że jest zamordystą i klepotkratą. O nie, tylko dlatego, że jest zbyt umiarkowany oraz nieskuteczny (wyrok aborcyjny to za mało, HIT za mało skuteczny, a z Unią to trzeba było słuchać się Ziobry). Nie dziwić może fakt, że Nowak to dobry przyjaciel Centkiewicza (tego od Resetu) i Brauna.
Ale jak to?
Centkiewicz (antykacap) i Braun (kacap) jak to pogodzić.
O ile razem z Centkiem oskarża Tusk, że to sługus Moskwy i Berlina (znamienne, że zapytany w 2017 roku w Radiu Wnet kogo popierał to bez wahania odparł, że Juppe lub François Fillona(to ten pan ze słynnego zdjęcia Nordstream)). Z Braunem to jakoś tolerował odpały Rebe Brauna (jak Braun wzywał do mordu na dziennikarza, a Nowak tylko milczał link->(https://x.com/Franek___Kimono/status/1974775447914422458?s=20)), ale Braun też nawiązywał do Nowaka (Nowak akcentował, aby prawica nie uciekał przed Bogiem, dlatego też Rebe ciągle ma ten swój Gietrzwałd i wojowników Maryi). Oczywiśście Nowak dystansuje się od proruskich wypowiedzi Brauna, ale dla budowania popracia dla Batyra to każdy glos jest ważny (jego wykłady o historii w #kanalzero też nie były bez znaczenia). Nawet jaszczur poprał Batyra i jest wielkim zwolennikiem snusiarza (Jaszczur pewnie poszedł na makowiec) (https://x.com/Hastati__1087/status/1994773722805215296?s=20).

Kochani tak będzie wyglądać PIS bez Jarozbawa, który chcę Nowak.
Jeszcze zatęsknimy za Prezesem, bo on był przynajmniej cynikiem, a Nowak z Batyrem są fanatykami.
#polityka #neuropa #4konserwy #bekazpisu #bekazprawakow #bekazpodludzi #polska #napierala #kanalzero

[sedno_]

@ater: Dla mnie fenomenem jest to, że można takie wysrywy jak Twoje pisać na poważnie. Smutne życie masz. Nawet gdybym chciał się odnieść to nie ma jak bo albo forsujesz manipulację albo biegunkę moralno-intelektualną.