Aktywne Wpisy

karolina-oska +108
#rolnikszukazony
To straszne jak większość chłopów na tym targu w ogóle nie rozumie Karoliny od Rolanda....
Chłop na każdym spotkaniu się na nia patrzy i uśmiecha. Wyżyny jego możliwości rozmowy z kobietą to opracowanie planu przeprowadzki i ślubu za rok.
Karolina widze że nie idzie do łba mu nic przełożyć więc pisze list żeby typo przeczytał w samotności i sie zastanowił.
Ona czuje się jak ładny przedmiot do patrzenia, bo typ nie pyta
To straszne jak większość chłopów na tym targu w ogóle nie rozumie Karoliny od Rolanda....
Chłop na każdym spotkaniu się na nia patrzy i uśmiecha. Wyżyny jego możliwości rozmowy z kobietą to opracowanie planu przeprowadzki i ślubu za rok.
Karolina widze że nie idzie do łba mu nic przełożyć więc pisze list żeby typo przeczytał w samotności i sie zastanowił.
Ona czuje się jak ładny przedmiot do patrzenia, bo typ nie pyta

Panowie, pomocy. Małżonkowi zamarzył się zestaw narzędzi, chcę mu go sprezentować, ale znam się na tym 2/10.
Przeznaczenie kompletnie amatorskie: pogrzebać przy komputerze, coś w domu naprawić czy skręcić mebel, rzadko motoryzacyjnie i raczej bez większych prac - bardziej konserwacja i drobne naprawy (motocykl i auto).
Budżet: raczej do 500 złotych. Chyba, że sztos, to do 600.
Patrzyłam na Yato i Neo, ale na Allegro narzekają, że walizki nie trzymają elementów i zniechęciła mnie
Przeznaczenie kompletnie amatorskie: pogrzebać przy komputerze, coś w domu naprawić czy skręcić mebel, rzadko motoryzacyjnie i raczej bez większych prac - bardziej konserwacja i drobne naprawy (motocykl i auto).
Budżet: raczej do 500 złotych. Chyba, że sztos, to do 600.
Patrzyłam na Yato i Neo, ale na Allegro narzekają, że walizki nie trzymają elementów i zniechęciła mnie





(w komentarzu rozważany bootcamp)
źródło: 1000054955
PobierzJeszcze są na to dofinansowana...
źródło: 1000054962
PobierzJa też mogę stracić w przyszłości pracę z uwagi na AI ale zwyczajnie na te pół roku pójdę jako pomocnik hydraulika czy serwisanta pomp/paneli czy coś.
Myślisz, że jak stracisz pracę przez AI to not znajdziesz nowej w ciągu tygodnia ale przez pół roku już tak?
Ja widzę dwa scenariusze:
- tracisz pracę przez AI, bo akurat u was w firmie coś się wydarzyło, więc bez problemu znajdujesz pracę w innej firmie w ciągu kilku dni,
- ty straciłeś pracę przez AI, ale tysiące innych też, jest kryzys na rynku, nie
No i? Jak o AI mam i kolejna pracę stracić a będę widział że idzie wiatr zmian no to lepiej się już nauczyć czegoś konkretnego zanim będzie run na tego typu prace oraz póki jeszcze w miarę mi się chce.
Jeśli uważasz, że nie będzie pracy w IT przez AI, to najlepiej zmieniać już. Bo potem będzie ciężej, bo wszyscy się na to rzucą. A tak będziesz już miał lata doświadczenia i będzie łatwiej się utrzymać się na tym nowym rynku / mieć lepsze warunki itp.
Dlaczego chcesz przechodzić na coś innego dopiero jak stracisz pracę? Można od razu.
Myślisz, że jak stracisz pracę w IT, przez pół
Mój drogi - nie pracuje w IT.
Jak chciałeś się wypowiedzieć to mogłeś dać znać gdzie pracujesz, bo inaczej dyskusja nie ma sensu.
Tak samo będzie tutaj. A nie, tutaj się nawet nie zacznie, bo po takich bootcampach nikt nie znajdzie pracy.
Te szkolenia są jak książki "Jak zarobić milion?". Napisz książkę "Jak zarobić milion?", niech kupi ją 10000