Wpis z mikrobloga

@mirko_anonim z własnego doświadczenia, coś mu po prostu nie pasuje do końca w Tobie i szuka kogoś lepszego.
Może fizycznie, może charakterologicznie.
Może być tak, że ma wzorzec rodziny mąż + dobra niunia, a Ty jesteś bardziej jako kumpel?
Zapytaj wprost i tyle.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim

Właśnie dlatego że tak dobrze Ciebie zna to nie chce z Tobą być ( ͡º ͜ʖ͡º)

Coś musi być co mu przeszkadza.

Też mam taką osobę płci żeńskiej i mimo że prawdopodobnie lepiej ją znam niż jej były z którym była kilka lat to nie chcę z nią w relację wchodzić bo wiem jak to się skończy, i zmarnujemy zwyczajnie fajną znajomość dla chwili uniesienia
  • Odpowiedz
Dla mnie to jest praktycznie jak związek,


@mirko_anonim: ale dla niego nie - on Cię po prostu puka i tyle tak jak powiedziała po wykopkowemu @LeVentLeCri

Kolega z którym o tym gadałam stwierdził, że to ja popełniam błąd, że powinnam być mniej dostępna i nie godzić się tak łatwo na s--s, i wtedy niby byłaby motywacja, żeby mój "przyjaciel" się
  • Odpowiedz
ale na ogół kończy się na tym, że jedno z nas idzie z kimś tam na kawę albo na p--o, w trakcie piszemy do siebie, a po randce drugiej osoby i tak we dwójkę spędzamy resztę wieczoru.


@mirko_anonim: randkowanie w 2025 roku: idziesz na randkę z jakaś laską/chłopem, a oni w jej trakcie piszą ze swoim FWB jak to się będą po niej bolcowali 🤮 🤮 🤮

a co do
  • Odpowiedz
Nie wiem czy mi to przeszkadza, ale jednak dość mocno intryguje.

Ale my nie potrafimy dosłownie zostać sami na 5 minut, żeby do czegoś nie doszło. Chemię mamy jak dzikie zwierzęta).


@mirko_anonim: czyli Chad wali na pierwszej randce jak chce i kiedy chce, a beciak by się musiał płaszczyć i może po kinie, kolacji i romantycznej rozmowie przy świetle zachodzącego słońca by popuściła mu xd

Moim zdaniem Ty się przeceniasz,
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: jesteś dziurą do zapychania, póki sobie nie znajdzie innej. Skoro ze sobą sypiacie to już nie przyjaźń. A skoro on mimo wcześniejszej przyjaźni nie chce związku, to jesteś na przeczekanie.
  • Odpowiedz
(Oczywiście zrozumiałabym, gdyby na mnie nie leciał i wiem że takie sytuacje się zdarzają. Ale my nie potrafimy dosłownie zostać sami na 5 minut, żeby do czegoś nie doszło. Chemię mamy jak dzikie zwierzęta).


@mirko_anonim: i po co to komplikować? ;)
  • Odpowiedz
@mirko_anonim:

Chłop se rucha, a w międzyczasie szuka dziewczyny, która się nadaje do czegoś więcej.

Ty chodzisz na randki, ale nie możesz znaleźć lepszego niż on XD a pewnie jak znajdziesz, to trafisz w to samo miejsce i znowu dodasz podobny wpis.

Za 10 lat zaczniesz mówić, jacy faceci są c-----i - nowe, nie znałem.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Najzwyklejsze FWB z tą różnicą że się zaangażowalaś. Byłem w takiej relacji i jak zobaczyłem że partnerka się za mocno angażuje to uciąłem bliską znajomość. Wciąż się widywaliśmy przy różnych okazjach jako znajomi, ale już nie spędzaliśmy czasu sami, nie mówiąc o fiku-miku.
  • Odpowiedz