Wpis z mikrobloga

@Obiboq: U mnie pamiętam, jak byłem mały, mama mówiła, że najlepiej to jest regularnie mnie zbić co dwa tygodnie, dla prewencji.
I w sumie to wśród swoich koleżanek to wspominała i one w sumie też przytakiwały.
A na starość, jak próbowałem z nią o tym porozmawiać, to mi dawała przykład Ryszarda Rynkowskiego, który chwalił, że go matka biła i mi moja mówiła, że skoro tak się o to pytam, to
  • Odpowiedz
@Obiboq pewnie też ją ojciec bił za młodu, no bo skąd taki wzorzec? Wygląda jakby jej to sprawiało satysfakcję.

@seraph88 współczuję Wam koljedzy. Ja na szczęście z domu, w którym nie było agresji, a z tatą mam kontakt jak z przyjacielem.
  • Odpowiedz
@MLeko29 moja matka też dobra, nas lała, a teraz jest największą przeciwniczką bicia dzieci i mówi że to był błąd xD wnuków oczywiście nie bije. Z jednej strony podziwiam zdolność do refleksji, ale z drugiej, dlaczego dopiero po 30 latach?
  • Odpowiedz
@Smartek: Nie wydaje mi się, matka to ma rodzeństwo, które jest normalne i bankowo nie tłuką swoich dzieci, bo wyrosłe na normalne osoby, a nie aspołeczne ameby jak ja. Matka to całe życie przed telewizorem przesiedziała i prowadziła jakieś gówniane interesy do których ciągle trzeba było dokładać, coś jak te restauratorki w Kuchennych Rewolucjach, co prowadzą biznes bo miały takie marzenie, a mąż musi dokładać. Biznes nie szedł to tylko
  • Odpowiedz
@MLeko29: we mnie kiedyś chłop na osiedlu walnął cofając jak na rowerze jechałem. Jakieś 8 lat miałem. Nic mi się nie stało, bo powoli jechał, ale od razu poszedł do moich rodziców i im nawijał makaron na uszy. Po całej akcji chciałem iść spowrotem na rower, a usłyszałem, że mam zakaz.

Chłop potem wszystkim opowiadał inną historie, to że się ścigałem na rowerze, to że ze stresu do pracy nie
  • Odpowiedz
@MLeko29: rozmowy z matką wyglądały tak, że za dziecka opowiadałem jej o jakiś przypałach i co się dzieję, a przy pierwszej okazji do ukarania mnie za coś było wyciąganie tych rzeczy, o których sam powiedziałem przeciwko mnie. Przestałem opowiadać cokolwiek.
  • Odpowiedz
@Xin_Zhao: mimo że nie miałem jakichś drastycznych przypadków w domu to fakt, Polscy rodzice (pewnie szczególnie ci ze wsi) to jakaś totalna ciemnota, która widzi w dzieciach worek treningowy, jak nie fizycznie to psychicznie.

Ja już dawno matkę nauczyłem jako takiej "ludzkiej" komunikacji, ale czasem jej wraca. Potrafi zadzwonić i słysząc mój głos pyta czy spałem. Mówię, że nie, a ta zaczyna p-------ć, że spałem. Mówię, że jeśli nawet to
  • Odpowiedz
pytanie czy dlatego że rodzice zmienili podejście do swoich dzieci czy po prostu boją się konsekwencji ze strony państwa


@DROPTABLEusers: To trochę jak z zatrzymywaniem się przed przejściem dla pieszych ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Xin_Zhao inny mentaln. Ja osobiście uważam, że to są już nawet różnice genetyczne między ludami zachodu, a Słowianami. To powinno Ci wytłumaczyć dlaczego migracja ludzi była od zawsze ze wschodu na zachód, a technologii z zachodu na wschód
  • Odpowiedz
@BigSW:

Rodziców trzeba tak samo sobie wychować tak jak dzieci trzeba wychować, inaczej wejdą ci na głowę


Są tacy, co im silniej ich będziesz "wychowywał" tym jeszcze bardziej na złość Ci będą wchodzić na głowę, a na końcu tam nasrają. W imię
  • Odpowiedz
@Xin_Zhao: no i do tego dzieci na festiwale sobie jeżdżą czy mają kilkaset euro z których mogą zostać oscamowane. Ja za dzieciaka to nie wiedziałem co to festiwal xd
  • Odpowiedz
  • 0
@saser91: No bo na zachodzie to rodzice byli/są tacy wspaniali. Już nie mówiąc, że poza krajami slowiańskimi i tzw. Zachodem jest jeszcze inny świat... I wszędzie dawniej były kary cielesne. Wszędzie. Czemu się przywaliłeś akurat do "nas"?
Gardzisz Słowianami, czyli gardzisz m.in. sobą i swoimi rodzicami. Gratulacje. Światopogląd i wiedza o świecie godna tych co robili karierę polityczną u naszych zachodnich sąsiadów w latach 30. ubiegłego wieku. Sugerowanie, że Słowianie
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@czosndog to Twoja nadinterpretacja. Nie piszę, że są gorsi, piszę, że slowianie są inni niż ludzie zachodu, a z perspektywy czasu ich podejście jest ekonomicznie bardziej opłacalne. Każdy ma prawo do szczęścia takim jaki jest bez szukania kto jest "lepszy"
  • Odpowiedz