Wpis z mikrobloga

@Chrystus: Niemiecki jest zajebiście precyzyjny w doprecyzowywaniu detali, tam gdzie my stosujemy opis. Schmidt to oni dodawali jeszcze charakterystykę. My mamy młotek ślusarki, stolarski, ale potem całą rzeszę młotków które musimy nazywać opisowo, a oni w tym miejscu walą Cośtamcośtamcośtamhammer. Poza tym nie jest tak elastyczny jeśli chodzi o zdrobnienia.
A co do polskiego to Kowlaczyk był po prostu synem kowala.
  • Odpowiedz
Na ziemiach niemieckojęzycznych i pod ich wpływem kulturowym to już od co najmniej XIV wieku była na tyle duża specjalizacja rzemiosła, że byli i Schmidtowie i MesserSchmidtowie, Goldschmidtowie, Nagelschmidtowie i Panzerschmidtowie

Kleinschmidt, Kleinschmiedt, itd. to ponoć był ktoś mniej więcej jak " Schlosser ", czyli ślusarz. Zajmował się wykuwaniem różnych małych pierdółek, jak klucze, kłódeczki, okucia, skuwki itd.

Co do Kowalskich, to podobno w wielu przypadkach to nazwisko odmiejscowe, czyli od wsi
  • Odpowiedz
  • 0
Kleinschmidt, Kleinschmiedt, itd. to ponoć był ktoś mniej więcej jak " Schlosser ", czyli ślusarz. Zajmował się wykuwaniem różnych małych pierdółek, jak klucze, kłódeczki, okucia, skuwki itd.


@niecodziennyszczon: @Wszebor Dzięki. To wiele tłumaczy. Od siebie dodam jeszcze, że u nas w pomorskim jest sporo Kleinszmidtów.
  • Odpowiedz