Wpis z mikrobloga

Przerwa dobiegła końca, była motywowana pustką, nie wiedziałem o czym pisać, bo wszystko zostało już napisane. Podczas niej zrozumiałem na nowo niektóre rzeczy, wiele rzeczy. Ale czas już powoli nagli. A ja mam jeszcze trochę do napisania. Content następnych tygodni to będą brvtalne, okrutnicze wpisy, takie jakich jeszcze nie było, podsumowujące wszystko i wszystkich. Z góry informuję, że mam wysrane w te wszystkie tagowe wojenki, nie zamierzam się angażować w żadną z jakichkolwiek stron, tak dla jasności. Moja obecność tu to pisanie swoich myśli i okrutnictwa, ewentualnie historii czy konkluzji. Nic więcej. A wnioski na temat całokształtu wszystkiego są bardzo przykre.

Miałem na to czas, dużo czasu, by zrewidować wszystko na nowo. Przerwy od postowania są potrzebne, pewne uczucie autoizolacji, ale to też czasem jest względnie "pozytywne". A co do ewentualnego mojego odejścia z tego świata, trochę słabe że musiałem w profilowym informować, że nic mi nie jest, przez jakieś dziwne plotki. Wiele razy pisałem, że jeśli będzie miało mnie nie być, to dyskretnie o tym poinformuję, lub pewne osoby was poinformują.
Tak czy owak, witam ponownie.

#przegryw
Van-der-Ledre - Przerwa dobiegła końca, była motywowana pustką, nie wiedziałem o czym...

źródło: taktojuzjest

Pobierz
  • 32
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach