Wpis z mikrobloga

#psiarze

Poszedłem na spacer po osiedlu w Krakowie.
Wszystkie spotkane psy na smyczach, nic nie szczeka. Juz pomyślałem że jestem w alternatywnej względem #psiegryw rzeczywistości!
Na szczęście wtedy pojawił się bohaterski psiak który łypnął na mnie strasznie, aż ciarki przeszły. A chwilę później jakiś pies zaczął ujadać na babę. Co prawda baba się pchała do niego z łapami, ale trauma była.
Musze kupić gaz, karabin i pedała z 300w bo inaczej jeszcze mnie tu zjom.
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kosma666:

jeżdżę samochodem kilkanaście lat ale nigdy nie miałem wypadku > wypadki nie istnieją. Co, jesteśmy w topie UE jeśli chodzi o ofiary wypadków na drogach? To niemożliwe, ja jeżdżę ostrożnie i ludzie których mijam na drodze też.


To twoja logika psiegrywie
  • Odpowiedz