Wpis z mikrobloga

idziały gały co brały.


@KanJaweuDieZweite: w toksycznych związkach to tak nie działa. Z reguły z początku takie osoby są dokladnie tym czego szukasz, a później kiedy jesteś uzależniony emocjonalnie, to zanika ta osoba którą znałeś i pojawia się ktoś inny, masz dysonans poznawczy itp. odbywa się szeroki wachlarz technik manipulacji, świadomych jak i nie świadomych mających na celu rozmontować twoja ja, kawałek po kawałeczku zaczynając od twoich mechanizmów obronnych, przesuwania
  • Odpowiedz
  • 4
@MakiawelicznyAltruista: mi to jedna z którą się chwilę spotykałem opowiadała jaka to fure miał jej były i biznesy, oczywiście zostawił ją ale ona uważała podświadomie że jej się to należy, ona oczywiście żyła w pokoju u rodziców i majątek to pare ubrań + praca za najniższą krajową
  • Odpowiedz
bo maja dzieci.


@MakiawelicznyAltruista: I dopiero po urodzeniu dzieci zaczęło jej odbijać? Czy znali się miesiąc i wzięli ślub, bo była w ciąży? Prawda jest taka, że te wszystkie "czerwone flagi" często wychodzą w trakcie związku, ale ludzie udają, że ich nie widzą, myślą, że druga osoba zmieni się po ślubie albo po prostu boją się samotności i wolą się męczyć.
  • Odpowiedz
Jedyne co potwierdza fakt posiadania 400k na koncie to to, że ktoś potrafi nie przewalać kasy i konsekwentnie ją gromadzi - nic więcej. Jak ktoś ma głowę na karku to nie trzyma takiej ilości gotówki na koncie (zakładając że to cały jego majątek) tylko wrzuca tu czy tam żeby trochę na siebie pracowało, albo chociaz nie traciło na wartości. Więc babka może mieć o to ból dupska, z tym że zapewne wiedziała
  • Odpowiedz
@MakiawelicznyAltruista: ja pi3rdole przestan te oczywistosci pisac przeciez takie rzecyz kazdy w przedszkolu juz wie Xd

Zobaczysz jak Twoja Pani doktor za standard przyjmie lifestyle lekarski jakim wtedy będziesz dla niej nieudacznikiem i popychlem. Ratuje Cię tylko to że ona nie doświadczyła jeszcze jak to wygląda, ale czas tyka. tik tak gamoniu
  • Odpowiedz
praca nad dzieckiem ponad półtora rocznym jest o wiele bardziej męcząca niż praca fizyczna” bo jest. Masz dzieci? Ja mam, na budowie też swoje przepracowałem. Budowa to pikuś przy tym.


@Sir_Lucifer: Każdy ma inne doświadczenie. Zajmowałem się dziećmi znajomych. Po 2,3 doby z rzędu. Zupełnie sam. Stwierdzam że nie miałem bardziej lajtowego zajęcia. Do tego stopnia że potem robiłem to już na etat poza kręgiem znajomych. I to były dzieci
  • Odpowiedz