Wpis z mikrobloga

@MakiawelicznyAltruista: potwierdzam większość rzeczy! Z tym że życie jest przewrotne, moja ex jest ruchadłem dla kolesi, bajki jej koleżanek okazały się bzdurą, jej koleżanki kogos tam sobie poznajdywały, a ona nie :)
Cierpliwie patrze jak nasze dzieci rosną i nabierają świadomości, tego jak ich matka jest uszkodzona, to dodaje skrzydeł ale i sprawia, że wiem jak będą miały p--------e w życiu...
  • Odpowiedz
Nie ma tragedii i większych różnic u żadnej z płci pod kątem opieki z zachorowanym partnerem.


@kupkesobieciagne: Jakim cudem? Czyli to musi też być zmanipulowane przez feministki, w końcu przecież kobiety są okropne i paskudne a mężczyźni wspaniali romantyczni i empatyczni. Dlaczego to badanie zakłamuje rzeczywistość? Kobiety i mężczyźni wcale się tak bardzo nie różnią? Nie nabierzesz mnie nędzny beciaku.
  • Odpowiedz
@bigos555: Ciężkie choroby raczej spajają związki, niż je psują, dlatego akurat w tym wyjątkowym, ekstremalnym przypadku kobiety i mężczyźni się od siebie tak bardzo nie różnią.

Co innego lekkie choroby, problemy obyczajowe, problemy finansowe, tutaj już feministki płakałyby z wyników badań, kto kogo opuszcza. Przykre wyniki pokazujące przykrą naturę kobiet.
  • Odpowiedz
kobiety i mężczyźni się od siebie tak bardzo nie różnią


@kupkesobieciagne: Przecież się różnią, przynajmniej jeśli przyjąć wykładnię tego wpisu. Bo skoro kobietom dużo łatwiej jest zostawić w takiej sytuacji, bo mają nieskończoną pomoc i wianuszek orbiterów, to w statystykach powinny częściej zostawiać. Pewnie umknęło ci twojej uwadze, że to co przytaczasz de facto stawia w gorszym świetle mężczyzn. No chyba, że op wysrał to wszystko sobie z d--y, no
  • Odpowiedz