Wpis z mikrobloga

@MakiawelicznyAltruista: zawsze wychodzę z założenia, że dla baby to jest zaszczyt być ze mną i jeżeli faktycznie by miała słuchać koleżanek/rodziny/bab z internetu, że może mieć LEPIEJ to niech od razu w--------a bo nie, nie może. Moja obecność i możliwość spędzania ze mną czasu to jest wartość sama w sobie. Oczywiście, że jestem dobry chłopak, elegancki i wysłucham (bo naprawdę mnie interesuje los drugiej połówki) ALE znam swoją wartość. Bardzo
  • Odpowiedz
@MakiawelicznyAltruista: A p--------z. xd Widziały gały co brały, zazwyczaj w takich związkach obie strony są siebie warte. Wymagając wsparcia i zrozumienia, musisz dawać to samo. Ja akurat miałem wiele potknięć i jakoś tego nie odczułem.
  • Odpowiedz
Pamiętajcie o ważnej rzeczy i ryzyku faceta, które ponosi wiążąc się z kobietom.


@MakiawelicznyAltruista: Pamiętajcie o moim urojeniu wykopoidalnym. Ale może nie zapomnijcie też jak wygląda to naprawdę, gdy życie się sypie:

edno z najbardziej znanych badań pochodzi z USA (Oncology, 2009) i dotyczyło par, w których jedno z partnerów zachorowało na poważną chorobę, np. nowotwór mózgu lub stwardnienie rozsiane. Badacze stwierdzili, że:

W przypadku, gdy mężczyzna był chory, wskaźnik rozpadu małżeństwa wynosił
  • Odpowiedz
Jak się pokłócicie to będzie zawsze od mamusi: "Nie martw się córciu, to cham był, nie dorastał ci do pięt, znajdź se kogoś na swoim poziomie" czyli w tłumaczeniu laska pracująca w sklepie z ciuchami powinna mieć conajmniej specjalistę z korpo. Laska robiąca w punkcie z biżuterią, albo ciuchami jakiejś prestiżowej marki to minimum dyrektora. Laska, która jest team liderem w korpo to już jakiegoś typa z własną firmą i minimum pół
  • Odpowiedz