Wpis z mikrobloga

@ludologbezszkoly: abstrahując już od liczenia, sam take Kiszaka, że rożnorodność buildów w Diablo 2 powinno się mierzyć na podstawie rozdawania atrybutów jest tak turbo głupi, że brak słow xD kocham Diabolo, ale akurat pod względem build craftingu w tej grze jest dość mało możliwości, a sama gra wyraźnie forsuje konkretne sposoby budowania postaci. Pod względem atrybutów literalnie każdy build w tej grze wygląda tak: str pod gear, dex pod gear
  • Odpowiedz
@dele-cwele: Pełna zgoda. D2 wg niego jest idealne, bo zaślepiony nostalgią nie ogarnia, że rozdawanie atrybutów jest mocno ograniczone przez restrykcje jakie stawia skalowanie potworów od nightmare+. Mechanika immunity jest debilizmem, a kostka horadrimów, której kombinacje możesz poznać tylko przeszukując stronki community jest wyższym poziomem absurdu.
  • Odpowiedz
@Maye: tak, dobry punkt z tą mechaniką immunity. Dosłownie sprawia ona, że żaden inny merc niż ten z 2 aktu się nie nadaje dla spellcastera, bo potrzebujesz conviction aury. Chyba, że sam bedziesz sobie biegał z Infinity, co jest nieoptymalne
  • Odpowiedz
@dele-cwele: chyba w resurrected to poprawili i teraz wszystkie merce się nadają ale i tak merc z 2 aktu koszmaru jest op, a dla spellcastera to jeszcze chyba jest dobry najemnik 3 aktu z innym czarem niż gracz
  • Odpowiedz
@dele-cwele Nie myslalem w ten sposob, ale masz racje. W sumie to faktycznie bieda buildow jest pod tym wzgledem w d2. Jedyny wyjatek jaki mi przychodzi do glowy to czarodziejka pod nove, i ładujesz full w energy. Ale to taki jedyny przyklad.
  • Odpowiedz