Wpis z mikrobloga

Jestem już prawie 2 lata po przeszczepie, wszystko się udało przód głowy zarósł włosami tak jak powinien ale od jakiegoś czasu mam wrażenie że łysienie zaatakowało mnie od drugiej strony tzn. od strony korony. Po kąpieli też zauważam więcej włosów w łazience i na poduszce. Do tej pory nie brałem finasterydu ani żadnych suplementów ale tak się zastanawiam czy nie zacząć stosować. Wiem że mogą wystąpić skutki uboczne po finasterydzie ale słyszałem o wersji że spożywa się jedną tabletkę co drugi dzień i ryzyko powikłań znacząco spada a efekt na włosy przynosi. Może ma ktoś jakieś doświadczenia w temacie….
#zakola #lysienie #finasteryd #wlosy #przeszczepwlosow
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@tomektomeksruuu: ale wiesz że jak nie weźmiesz to nie będziesz wiedział? zacznij po prostu od 0,5 mg dziennie. na początku pewnie będą skutki uboczne, bo trudno żeby organizm nie zareagował. po pół roku będziesz wiedział czy pomogło.
  • Odpowiedz
Do tej pory nie brałem finasterydu ani żadnych suplementów ale tak się zastanawiam czy nie zacząć stosować.


@tomektomeksruuu: xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDd
To po co robiłeś przeszczep? Te przeszczepione też mogą Ci wypaść.

Przypominam dla polaków, bo niestety nie wiem skąd ten mit się utarł. Pobrane włosy na przeszczepie NIE SĄ ODPORNE NA DHT tylko MNIEJ WRAŻLIWE.
  • Odpowiedz
@tomektomeksruuu: Poczytaj o finasterydzie miejscowym - badania wskazują, że wykazuje 90% skuteczności finasterydu doustnego w hamowaniu łysienia, a ma mniej efektów ubocznych od placebo, bo jego działanie ogranicza się tylko do skalpu, a jedynie niewielka część dostaje się do krwioobiegu.
  • Odpowiedz