Wpis z mikrobloga

#przegryw #zwiazki Jakie macie najgorsze wspomnienie ze szkoły związane z dziewczynami/chłopakami? Moim chyba jest dzień 14 lutego jak rozdawali walentynki w klasie przy wszystkich - prawie każdy dostał jakąś, klasowe Oskarki po kilkanaście tylko nie ja. Jeszcze zdziwione pytania z ich strony - "a ty żadnej nie otrzymałeś?!". Sytuacja powtarzała się kilka lat aż tego zabronili. Upodlenie jak s-------n. Aż trudno uwierzyć, że nauczycielki niby dorosłe i mądrzejsze na to pozwalają, żeby tak upadlać młodych ludzi. Zero wyobraźni.
MokebeElDursi - #przegryw #zwiazki Jakie macie najgorsze wspomnienie ze szkoły związa...

źródło: poczta

Pobierz
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 42
@ZartosXXX: Szkolne dyskoteki to też był koszmar - obecność obowiązkowa i c--j. Kiedyś na jednej się czaiłem chyba z 3 godziny, żeby kogoś zaprosić na tańca i zdałem się na odwagę i usłyszałem - "zmęczona jestem". Po tym wydarzeniu już nigdy nikogo nie poprosiłem. Teraz człowiek ma z tego beke ale wtedy to była trauma
  • Odpowiedz
@MokebeElDursi: W podbazie był taki jeden zjeb w rok starszej klasie co tak podprogowo niszczył mi psychikę tekstami typu "z rękami to pod kościół" (chciałem się z nim wtedy przywitać), "co nie przywitasz się?" (po poprzednim tekście myślałem że mam się z nim nie witać), "co się patrzysz", itd.
To wszystko takie drobiazgi, ale przez to nie wiedziałem jak mam się zachować i że wszystko robię źle.

Do dziś została
  • Odpowiedz
@MokebeElDursi: ja w swojej historii chyba dostałem dwie. jedna to był brutalny żart brata, który zrobił sobie ze mnie bekę podszywając się pod laskę z klasy i miałem kompromitację c**la (bo jeszcze facetka kazała czytać chyba co tam było napisane?), a druga chyba nie była żartem bo czuć w niej było "dziewczęce s----------e" ( ͡° ͜ʖ ͡°) do teraz myślę jak taki spierdoks jak ja wtedy
  • Odpowiedz
@MokebeElDursi: Dostałam w życiu dokładnie jedną szkolną walentynkę, gdzie kolega z mojej klasy się we mnie podkochuje. Tylko że nie wiem co gorsze, czy fakt że, ta jedyna walentynka została przeczytana na całą szkołę przez radiowęzeł, czy to że była napisana przez… kogoś innego z klasy jako żart.
  • Odpowiedz
U mnie w gimnazjum była mega hipergamia. Jeden chłopak dostawał 15+, serio. Taki ładny był. Pojedyncze osoby po jednej, a większość nic xD


@ZartosXXX: wszędzie chyba taka hipergamia była.
Pamiętam jak sobie siedziałam sobie spokojnie w sali gimnastycznej i wchodzą 3 "popularne" dziewczyny z kopertami i otwierają.
Liderce tej grupy dali po prostu z kartonem xD tyle tego miała. Otwierały i zrobiły sobie challenge żeby odgadnąć od kogo to.

W
  • Odpowiedz
@MokebeElDursi ja też nigdy nic nie dostałem. Przez kilka lat podstawówki (bo chyba to się zaczęło dopiero gdzieś w połowie mojej podstawówki) i 4 lata liceum ani jednej wiadomości, nic :-(
  • Odpowiedz
o tym wydarzeniu już nigdy nikogo nie poprosiłem.


@MokebeElDursi: Wy sami to sobie robicie xD
Co by było, gdybyś, będąc małym dzieckiem, po pierwszej wyjebce podczas próby stania na 2 nogach stwierdziłbyś, że c--j, już nigdy tego więcej nie spróbuję xD
Wykop wyłby pełen raczkujących przegrywów, co na każdego, co chodzi na dwóch nogach krzyczeliby 'hej Oski' i szukali winy wszędzie tylko nie w samych sobie, za własne z------e. Że
  • Odpowiedz