Wpis z mikrobloga

Leże sb, jutro do roboty na rano, nie mogę zasnąć i rozmyślam.
No i przypominam sobie sytuację z podstawówki.
Na lekcji tematem były rymy. Proste, złożone itd.
Pani objaśniła co to jest rym i poprosiła o przykłady.
Dzieci się zgłaszały i dawały przykłady.
Ja też się zgłosiłem, pani pozwoliła mi się odezwać i mówię:

- "Mrówka Zet znikła wnet",
- "To nie jest rym".

Kurtyna.

Pamiętam to jak wczoraj i znowu mi jest smutno. (,)

#zalesie #feels #gownowpis
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kuchaj: takie sytuacje wlasnie ucza asertywnsosci żeby nastepnym razem powiedziec sluchaj k---a ty mumio antyczna zaszuszona pozginana powiedzialem ze to jest rym i to jest rym a jak cos ci nie pasi do wracaj do sarkofagu rozlatująca sie nauczycielko stara co niedlugo umrze ze starosci
  • Odpowiedz
@Kuchaj: dziwne. To wczesna podstawówka była? Bo w późniejszej to zamiast się smucić, że nauczycielka cię zgasiła, chyba łatwiej byłoby wysnuć prawidłowy wniosek, że ch*ja się znała na rymach.
  • Odpowiedz