Wpis z mikrobloga

I oni nic nie straca.


@gorzki99: Policz chociażby czas - żeby odzyskać 50 zł trzeba oddać 100 całych, ładnych butelek. Odzyskać 50 zł, nie zarobić. Czyli poświęcając 0,5 h na całą operację (gdyby wszystko się udało) tracisz min 20 zł pensji minimalnej za pracę. Czyli 40% odzyskanej kwoty. A jeżeli automat nie będzie działał, będą odrzuty, kolejka - to jeszcze więcej. A do tego dochodzą inne straty - mycie puszek
  • Odpowiedz
@gorzki99: no niby tak, ale generalnie do zaokrglaj chujki wzwyż, widzę ile mi zżera z tych nędznych "odsetek" na koncie "oszczędnościowym"...
  • Odpowiedz
@gorzki99: Ale z Ciebie jest dobry niewolnik. Wszyscy Ci tutaj punktują dlaczego to rozwiązanie nie ma nic wspólnego z ekologią i ludzie będą ponosić jego koszty, a Ty dalej piszesz swoje dyrdymały. Są nawet już opracowania naukowe wskazujące na szkodliwość systemu kaucyjnego poprzez zwiększenie śladu węglowego. Do tego wzrośnie koszt wywozu śmieci, a realnie nic ten system pozytywnego nie wniesie. Ale nie dziwię się, że możesz tego nie rozumieć jak
  • Odpowiedz
@bartlomiej_rakowski: Szacun za dowiezienie tematu. Niestety tak jak się obawiałem jest dużo pierdzielenia, co wpisuje się w moje przekonanie, że zrobiono to tak, żeby możliwie to utrudnić i zniechęcić mniej zdeterminowanych. Znowu fikcja na zasadzie, że niby coś robimy, ale tak, żeby czasem nie zrobić dobrze, bo hajs się nie będzie zgadzać tym, co to obsługują.
Łącznie gdyby zliczyć czas nie tylko na samą akcję, ale i na przewóz (spaliny
  • Odpowiedz
@gorzki99 nie, system kaucyjny w obecnym stanie to patologia. Odchodzi się na świecie z recyklingu multikoszowego(UK usa) na rzecz przerzucenia kosztów na odbiorców odpadów, ale oczywiście Polacy muszą bronić że ktoś posmarował a partia przy klepała. Tu zyskają tylko firmy recyklingowe, bo mają coraz więcej plebejskiej siły roboczej co robi za nich robote, niedługo to będziesz musiał mieć w domu swoją prasę do odpadów zeby im ładnie popakować w palety do
  • Odpowiedz
@bartlomiej_rakowski: Ja już te butelkomaty widzę.
Lidl: przy wejściu, koło ziemi i gazet, stoi zgrabna machina. Wrzucasz butelki, tę zgniecioną odrzuca, ping, dostajesz kod na te 2,50 do kasy, idziesz po bagietkę czosnkową i p--o.
Żabka: w rogu machina, skanujesz apkę, robisz to samo, na dodatek dostajesz żappsy, idziesz po kawę i cienkie czerwone.
Sieć dyskontów pozywająca ludzi za śmianie się z palet: w przejściu za samoobsługowymi, blokując połowę wyjścia,
  • Odpowiedz
18 minut :) masakra


@trafilem_w_wolny_login: 18 minut wrzucanie, potem jeszcze odstań swoje w kolejce po pieniądze, bo tylko kasa standardowa wydaje gotówkę, a na standardowej stoją ludzie z pełnymi wózkami i stare baby.
  • Odpowiedz
@xionacz xD
@Fernis no może z czasem to jakiś ewoluuje i nie trzeba będzie stać w kasie, powinno być wydawane nawet w formie przelewu blik na tel do konta już przy butelkomacie, ale pewnie to dodatkowe koszta bo dla operatora płatności trzeba dać, a taniej wychodzi rolka papieru termotransferowego na drukowanie kuponu. Btw widzę, że dziś mediach typu radio / TV / internet ruszyły kampanie społeczne i reklamy saturatorów w
  • Odpowiedz