Wpis z mikrobloga

Czy też macie takie wrażenie że lata 2005-2010 były okresem gdzie produkowano najładniejsze stylistycznie samochody? Bryły stały się wtedy obłe jak nigdy dotąd a każdy producent miał coś unikatowego w wyglądzie co charakteryzowało daną markę. Dziś fury z tamtych lat nadal cieszą oko a wszystkie nowsze auta już nie robią wrażenia bo wyglądają praktycznie tak samo.

#samochody #motoryzacja #nostalgia
Larsberg - Czy też macie takie wrażenie że lata 2005-2010 były okresem gdzie produkow...

źródło: uzywany-fiat-bravo-ii-1000x576

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Larsberg nie. Po prostu dla ograniczenia kosztów koncerny wprowadziły swoje uniwersalne platformy i na nich zaczęły tworzyć wiele marek pojazdow. Nagle podwozia styly się uniwersalne, silniki podobnie, wiele podzespołów tak samo. Czy to dobrze? Z punktu widzenia firmy i klienta w tamtych czasach, tak. Niskie ceny nowych aut. Teraz? No trochę głupio, że wszystko wygląda podobnie, jest uniwersalne i horrendalnie drogie.
  • Odpowiedz
@Larsberg to prawda. Fiesta, grandę Punto, czy inne. Wogole potrafili robic fajne auta z segmentu A i B a dziś sruwy, crosowery, wszystko na jedno kopyto. A i dla mnie największy ból to podniesiony i elektryczny mustang. A i zapomniał bym : Mitsubishi eclipse. No dramat i z samochodów legend robi się na nowo jako podniesione landary.
  • Odpowiedz
@Larsberg: nie wiem czy to akurat te konkretne lata, ale na pewno stylistyka pozwalała odróżnić auta. dziś producenci plują na konsumentów dając im do "wyboru" mniejszego albo większego klocka z jednym silnikiem i wnętrzem z telewizorem na środku.
  • Odpowiedz
Czy też macie takie wrażenie że lata 2005-2010 były okresem gdzie produkowano najładniejsze stylistycznie samochody?


@Larsberg:

Estetyka to jedno, ale o wiele ważniejsza moim zdaniem była różnorodność. W latach, o jakich mówisz, głupia Astra H miała 5, czy 6 wersji nadwozia i kilkanaście silnikó do wyboru, a dziś możesz kupić odrażająco niezgrabne kombi na szczudłach (określane przez marketingowców jako SUV) albo hatchbacka 5-drzwiowego, bierzerz w wersji 1.2 turbo 3 cylindry
  • Odpowiedz
@Larsberg: Tak na marginesie, miałem fiata bravo to bardzo dobre auto było* Może nie tyle co najładniejsze auta wtedy produkowali, ale to był jeszcze czas w którym producenci skupiali się na tym żeby robić auta bardziej do jazdy jak do szpanu. I to widać nawet po wielkości aut, bo latwiej jest poruszać się, parkować itp bravinką taką, nie wiem nawet c-klasą/serią 3 z tego okresu jak późniejszymi modelami. Do tego
  • Odpowiedz
nie. Po prostu dla ograniczenia kosztów koncerny wprowadziły swoje uniwersalne platformy i na nich zaczęły tworzyć wiele marek pojazdow. Nagle podwozia styly się uniwersalne, silniki podobnie, wiele podzespołów tak samo. Czy to dobrze? Z punktu widzenia firmy i klienta w tamtych czasach, tak. Niskie ceny nowych aut. Teraz? No trochę głupio, że wszystko wygląda podobnie, jest uniwersalne i horrendalnie drogie.


@kureci_paratko: Nie do końca. Kiedyś jak firmy chciały mieć niskie
  • Odpowiedz