Wpis z mikrobloga

@odgrzybiacz nie poruszaj tematu podróży na portalu dla piwniczaków xD

Podróżując żyje się dwa razy i nie ma nawet co z tym handlować.
Oczywiacie trzeba rozróżnić podróżowanie od wyjazdu do Egiptu gdzie ktoś 24h wali drinki i browary. Jednak i tak taki wyjazd do Egiptu jest lepszy niż siedzenie w domu i granie w gry.
  • Odpowiedz
@odgrzybiacz: hard to swallow pill, więcej dowiesz się o jakimś kraju z materiałów znalezionych w Internecie, niż podróżując do tego kraju


@donttalktome to tak jakbyś napisał że więcej nauczysz się o prokreacji z podręcznika do wdż lub biologii niż ze stosunku w realu xD Tylko co z tego, nikt nie podróżuje żeby na pamięć uczyć się historii tego kraju tylko ja poczuć i zobaczyć
  • Odpowiedz
@erni13 @St4nleys

Ja nie gustuję w hotelach AI, moja siostra natomiast bardzo.


Weźcie już skończcie z tym AI. Wszędzie tego ChataGPT wciśniecie. Myślicie, że podróż samolotem da się zastąpić przez jakieś marne okulary VR? Twoja siostra natomiast bardzo, oprócz tego ludzie.
  • Odpowiedz
@solejukowski:

"podróż, która polega na tym, że biuro podróży wywiezie cie do hotelu, gdzie będziesz żreć i pić w opór, to raczej nie jest nic rozwijającego, podróże muszą poszerzać horyzonty, a nie być najprostszą rozrywką, żeby wstawiony przez ciebie obrazek miał sens"

Czego niby posroze maja rozwijac? Podrozuje zarowno do airbnb organizujac wszystko samemu (np ostatnio wynajalem wille na totalnym zadupiu, musialem odśnieża i mialem zorze widoczna z tarasu/ sauny)
  • Odpowiedz
@jegertilbake no właśnie co kto lubi, no ale to tak jak z książkami, ludzie mają się za intelektualistów, bo czytają kryminały, ludzie mają się za obieżyświatów, bo odwiedzają top 10 turystycznych atrakcji w popularnych miejscach - to po prostu rozrywka jak każda, żeby czerpać z podróży więcej to trzeba obcować z lokalną kulturą, językiem, ludźmi.

Z resztą w każdej dziedzinie tak jest, że albo jest to prosta, relaksująca rozrywka albo wymagające
  • Odpowiedz
@solejukowski: Wydaje mi sie, ze jak ktos w codziennym zyciu uzywa duzo mozgu to w pewnym momencie potrzebuje sie odmozdzyc i zrelaksowac. Dlatego np wsrod moich znajomych osoby z wymagajacymi intelektualnie pracami zwykle nie lubia planszowek, bo znowu musza angazowac mozg do myslenia zamiast dac mu odpoczac.

Ja w pobytach w hotelu lubie to, ze nie musze myslec o sprzataniu, gotowaniu, jezdzeniu samochodem i jego wynajmie na miejscu i realnie
  • Odpowiedz
@lukiboss: zależy chyba jako kto pracujesz - ja np. pracując głównie umysłowo, właśnie jeżdżę na wakacje od 20 lat w góry robić wymagające (dla mnie) trasy - wysiłek fizyczny, jak już niektórzy wspomnieli, jest zbawienny na pracę umysłu i odcięcie się mentalnie od trudnej roboty. Poza tym, mając inny rodzaj wysiłku niż na codzień, rozwijasz się, swoją odporność na przeciwności, co też procentuje po urlopie.
  • Odpowiedz
@krdk: Sądząc po komentarzach wtedy jesteś piwniczakiem i nie ruchasz ( ͡° ͜ʖ ͡°) Masz żyć tak jak Ci na wykopie każą, inaczej marnujesz życie xD Przecież oni wiedzą lepiej co powinieneś zrobić ze swoim życiem żebyś był szczęśliwy.
  • Odpowiedz
@odgrzybiacz brzmi jak mem z grażynkowej grupki na fb ale w sumie taka prawda, z jednej strony rozumiem, że różne mają ludzie potrzeby ale z drugiej jak widzę niektórych znajomych dla których pojechać gdzieś to a po co, a szkoda kasy, czegoś nowego do jedzenia spróbować to nie, ziemniory i kotlet po raz milionowy lepszy, praca dom,praca dom i poleżeć przed tv to przecież to jest jak życie w wersji demo
  • Odpowiedz