Wpis z mikrobloga

@_hana_montana_ Plastikowy wózek sklepowy z rączką jest niczym kapsuła codzienności – wózek, który nie zna ciszy, bo jego kółka szemrzą jak miniaturowe rzeki asfaltu, ciągnąc za sobą echo supermarketowej liturgii. Rączka, chłodna i lekko lepka od anonimowych dłoni, staje się mediatorem pomiędzy człowiekiem a światem przedmiotów, pomiędzy chęcią posiadania a ciężarem pustki.

Wózek – plastikowy szkielet, barwny jak dziecięca zabawka, a zarazem żałośnie poważny – nosi w sobie obietnicę napełnienia, przyjęcia
  • Odpowiedz
@_hana_montana_: Koszyk, przechylony i niemal upadający, staje się metaforą konsumpcjonizmu – chwiejnego, niestabilnego, zawsze na granicy utraty równowagi. Jego plastikowa, perforowana struktura przywodzi na myśl kruchość współczesnych systemów społecznych i ekonomicznych, które – choć funkcjonalne – łatwo mogą się załamać.

Czerwona linia uchwytu działa jak akcent malarski – dramatyczny gest artysty, który odcina obiekt od tła i nadaje mu charakter sygnału alarmowego. Czarna powierzchnia koszyka kontrastuje z szarym brukiem, podkreślając
  • Odpowiedz