Wpis z mikrobloga

wziąłem zły ryż i ten brązowy się gotuje pół godziny zamiast 15 minut ludzie złoci jednak co biały to biały
  • 39
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@vieniasn: ale mi się flashbacki otworzyły. Jakoś 2014 r, w czasach s tudenkich jestem sobie w nocy w kebabie. Wiadomo klientela w stanie wskazującym. Jeden chłop ewidentnie podpity domaga się od pani kebaba z ryżem, ale jak on to ujal: "poproszę z białym, bo brązowy się długo gotuje". Rozbawiło mnie to wówczas. Sama idea kebabu z ryżem wydawała mi się abstrakcyjna. Parę lat później pojechałem gdzieś na wschód, chyba do
  • Odpowiedz
@Mariusz_Datecki @Soothsayer @elsajko
Brązowy ryż lepiej karmi twoje bakterie jelitowe, ale przede wszystkim, to dostarcza energii na dłużej nie powodując takich nagłych skoków cukru, jak ryż biały = nie dostaniesz z czasem wielkiego brzucha. Indeks glikemiczny to 70-80 do 50-55 ¯\(ツ)/¯
Azjaci dostają od białego ryżu cukrzycy

to nie odkryłeś jeszcze brązowego makaronu, to dopiero tektura w smaku

@vieniasn: Spróbuj Napoliny
  • Odpowiedz
@KawaJimmiego: ja jem i brązowy ryż, i makaron, i wszystko to jest świetne w odpowiednim zastosowaniu, tak jak ja kiedy chce mi się zastosować do konwencji jaka została użyta przez Opa i jego kolegę od podbijania. Ja wiem że Ty z głównej, to możesz nie rozumieć, my tu na Mirko wszystko sobie larpujemy, po co? Nie wiem, ale czasem fajnie
  • Odpowiedz
A najlepsze że biały powinien być droższy bo jest "obrany" czyli ekstra proces produkcyjny musi być stosowany a jest tańszy bo brązowy jest zdrowszy. Pięknie to wymyślili

Niezupełnie, jak często w przypadku procesów przemysłowych.
Biały ryż ma znacznie dłuższy okres przydatności do spożycia. Brązowy trzeba przepchnąć szybko do sklepu i w samym sklepie nie może zbyt długo leżeć (pół roku - rok przydatności). Biały spokojnie może leżeć dobrych kilka lat więc obróbka
  • Odpowiedz
@vieniasn: kiedyś czytałem, że ryż to ogólnie g---o jest, pełny chemii i metali ciężkich (głównie arsen, kadm, ołów i rtęć) oraz mikroplastik (którego ponoć najwięcej w ryżach w tych plastikowych g---o-woreczkach).
Dodatkowo ten brązowy, jest najbardziej nieobrobiony i ponoć ma najwięcej tego syfu w tych swoich łuskach, zwłaszcza ja kto jeszcze wygotujesz i przedostaje się do całego jedzenia.
Nie wiem czy to prawda, także absolutnie nie chcę nikomu ryżu obrzydzić,
  • Odpowiedz