Millennialsi rządzą na rynku umów o dzieło (25%).

Jak donoszą najnowszej publikacje ZUS to osoby w wieku od 30 do 39 lat najczęściej zawierają umowy o dzieło. W Polsce Jak donoszą najnowszej publikacje ZUS to osoby w wieku od 30 do 39 lat najczęściej zawierają umowy o dzieło. W Polsce ten rodzaj umowy wciąż pozostaje domeną krótkich zleceń. Blisko

[kureci_paratko]

Oczywiście to własny świadomy wybór, szczególnie jeżeli ma się możliwość zawarcia umowy o pracę. (－‸ლ) Agencje pracy na siłę wciskają takie umowy i dlatego tak wysoki odsetek pracujących jest na takiej umowie. Są firmy gdzie wprost się mówi, że dwa lata przez agencję pracy na umowie zleceniu i dopiero pod firmę na umowę o pracę.

[Black77]

@kureci_paratko: ale tą umowę o pracę to na czas określony

[lukasj]

@kureci_paratko: umowa o dzieło to troszkę coś innego niż umowa zlecenie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[zagubionychromosom]

Rządzą również w mieszkaniach z 3-pietrowymi pryczami, to taka nowa moda.

[Michalek234]

@zagubionychromosom: oraz najbardziej lubią małe mieszkania

[puretech]

@Michalek234: i używane samochody

[rzeznia22]

Od 20 lat słyszę od polityków, ze w końcu zlikwidują umowy śmieciowe. W praktyce nikt sie tego nie tyka i jak już ponad 15 lat na rynku pracy jestem, tak nadal pracownik jest traktowany jak śmieć.

[zwykly_szarak]

@rzeznia22: bo firmy rodzin polityków nie chcą więcej płacić ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[tooph]

@rzeznia22: Nie zlikwidują ani nie ozusują, bo na UOD pracują wszyscy dziennikarze, a to jest mocne lobby, które wywiera presję.

[techninja]

Jak na etacie jest smieciowe opodatkoqanie ponad 50% to co sie dziwić?

[sirdam]

@techninja: Jak nie masz małego dziecka, ciąży, macieżyńskiego, wychowawczego, itp itd to praca na etecie mija się kompletnie z celem i oddajesz masę kasy za frajer

[techninja]

@Bijelodugme: no powiem ci ze z kalkulatora jakies miliony nie wynikają nawet jak zarabiasz te top 5%. placisz co miesiac pieciocyfrowe kwoty a dostaniesz moze z 5k emerytury

[TheKirghizLight]

Polacy przecież kochają umowy o dzieło, podobniej jak wynajem u czynszojada/cyrograf z bankiem na 25 metrów na 666 lat. A demografia upada oczywiście przez plan Kalergiego, bo w prawdziwym kapitalizmie będzie inaczej. A skoro żaden do tej pory się nie udał, to czemu nie dać jeszcze jednej szansy?

[haabero]

@TheKirghizLight: o ile dostanie kredyt nie mając umowy o prace XD

[lukasj]

Co widze po niektórych komentarzach, to mylą umowy zlecenie i umowy o dzieło. A jest dość duża różnica - raz, że umowa o dzieło jest kompletnie bez ZUSu, a dwa - umowa o dzieło to umowa o określony rezultat - np wykonanie strony WWW, grafiki, banerów reklamowych, napisanie tekstu, napisanie programu itp. Tym bardziej, że teraz jest przecież dużo freelancerów + do tego należy doliczyć sobie osoby, które i tak mają etat

[sylwke3100]

@lukasj No ale w fabrykach też kiedyś było popularne dawanie takich umów z agencji pracy.

[kt13]

No ale w fabrykach też kiedyś było popularne dawanie takich umów z agencji pracy.

@sylwke3100: o dzieło? Jakie dzieło wtedy powstawało. Masz na myśli umowę zlecenie

@lukasj dokładnie tak. Kiedyś nie było takich zawodów jak: specjalista od social media. Większość osób, które pracują jako tacy specjaliści, ale też copywriterzy i graficy pracują w oparciu o umowę o dzieło lub mają jdg (przy czym na jdg muszą uzbierać na ZUS)

[RandyBobandy]

"Milenialsi nie chcą pracować na UOP, kupować domów ani diamentów"

[XdekHckr]

@RandyBobandy: Bo diamenty nie mają żadnej wartości: https://youtu.be/hJ8syku6_Pk?list=PL-mFrm4hi1ucWlZxHurgnDjj2Cd0BafQr&t=292

[RandyBobandy]

@XdekHckr: Wszystko na świecie ma tylko taką wartość, jaką ludzie są gotowi zapłacić.

[rozwojowy]

Umowa o dzieło jest jedną z najstarszych form układu zamawiajacy-tworca. Efektem jest dzieło czyli jednostkowy utwór albo szereg utworów o charakterze indywidualnym. Obie strony się dogadują na warunki, kasę i termin. Zarobek jest minimalnie opodatkowany. Taki jest sens tej umowy, inne wykorzystanie to nadużycie.

[lukasj]

@rozwojowy: no dokładnie. Nie wiem jak można się przyczepiać, że umowa o dzieło to umowa śmieciowa. Jak ktoś nie prowadzi działalności tylko np sobie robi zlecenia dla firm, takie jak strony WWW, grafiki, programy, czy inne - to taka umowa to jest najlepsze co może być - brak ZUSu, 50% koszt uzyskania przychodu przy przekazaniu praw autorskich (czyli płacisz podatek tylko od połowy kwoty umowy) i duża elastyczność. Sam na

[kt13]

@lukasj: dokładnie, nawet umowa zlecenie nie jest umową śmieciową, bo przecież jest bardzo atrakcyjna dla studentów (łatwość w układaniu grafików, rozliczanie godzinowe, nie trzeba wypracować określonej części etatu). To, że się te umowy stosuje zamiast innych, to nie jest problem umów samych w sobie.

[daniel-doe]

Opinia niepopularna. Określenie "umowa śmieciowa" wymyślili do spółki ci PRowcy rządowi, którzy lubią jak Polak pracuje 7 miesięcy w roku na podatki, do spółki z tymi, którzy lubią pracować 7 miesięcy w roku na podatki (ʘ‿ʘ)

[fervi]

@daniel-doe: A myślałem, że Ci, ktorzy chcą by ludzie mieli godne życie ( ͡° ͜ʖ ͡°)