Naszło mnie, jedna różowa użytkowniczka(darknightttt) napisała swoją listę wymagań co do potencjalnego partnera, więc mam pytanko do wykopu, a raczej zabawę, dajcie swoją listę wymagań albo "czerwonych flag", czy innych predyspozycji do potencjalnego partnera/partnerki.
Wiem, że miłość, to nie stan konta, czy rozmiar bicepsa, ale nie oszukujmy się pewne predyspozycje mamy do drugiej połówki. I nie chodzi mi tutaj, by robić handel, tzn. ja mam auto, więc oczekuję biustu rozmiar G, ale wasze wyobrażenie doświadczenie... Ja np. nie związałbym się z palaczką, a z doświadczenia wiem, że potencjalna partnerka albo by musiała 100% pokryć obowiązki domowe albo zarabiać chociaż 1/2 tego co ja lub maksymalnie dwa razy tyle co ja, bo... relacja się nie udaje gdy dla kogoś wyjście do restauracji za 100zł wiąże się z bankructwem lub spędzenie wspólnego weekendu to koszt 1000zł, bo druga osoba ma miliony...
Ja zacznę: - Chce mieć dzieci. - Nie ma liberalno-lewicowych poglądów. (Lubię politykę i jestem na prawo, moja potencjalna partnerka musi być odporna mój polityczny bełkot, jestem po prostu z-----y.) - Ma jeden obowiązek "domowy" który lubi, nie żyje z cateringu lub z zupek chińskich, umie sprzątać. - Nie pali. (regularnie) - Nie ćpa. (może bez zaciągania raz na sylwestra...)
@Bialaherbata: Że wam się chce licytować na te pierdoły, które nijak się mają do rzeczywistości. Na FB masz kupę tego bagna, to tam się możesz wykąpać xd
Wiem, że miłość, to nie stan konta, czy rozmiar bicepsa, ale nie oszukujmy się pewne predyspozycje mamy do drugiej połówki. I nie chodzi mi tutaj, by robić handel, tzn. ja mam auto, więc oczekuję biustu rozmiar G, ale wasze wyobrażenie doświadczenie...
Ja np. nie związałbym się z palaczką, a z doświadczenia wiem, że potencjalna partnerka albo by musiała 100% pokryć obowiązki domowe albo zarabiać chociaż 1/2 tego co ja lub maksymalnie dwa razy tyle co ja, bo... relacja się nie udaje gdy dla kogoś wyjście do restauracji za 100zł wiąże się z bankructwem lub spędzenie wspólnego weekendu to koszt 1000zł, bo druga osoba ma miliony...
#zwiazki
- Chce mieć dzieci.
- Nie ma liberalno-lewicowych poglądów. (Lubię politykę i jestem na prawo, moja potencjalna partnerka musi być odporna mój polityczny bełkot, jestem po prostu z-----y.)
- Ma jeden obowiązek "domowy" który lubi, nie żyje z cateringu lub z zupek chińskich, umie sprzątać.
- Nie pali. (regularnie)
- Nie ćpa. (może bez zaciągania raz na sylwestra...)
xDD do tego momentu niezłe, ale daje 3/10
ja nie mógłbym związać się z kimś, kto je jarzynową sałatkę (imo to jest danie plebsu bo sklada sie z najtanszych warzyw)
Żeby to spisać, w dzisiejszych czasach za dużo zdań musiałbym zaczynać od "nie".
Pierwszy Red flag
- brak szacunku do mężczyzn ¯\(ツ)/¯
@curiousboi: a ty sam to niby kto? Szlachta?