Wpis z mikrobloga

@BrewFailChampion: to jest własnie kwintesencja polactwa>każdy ponad każdym. Zero szacunku dla innych. Ta ma w zasadzie całe społeczeństwo i choćby skały srały to Polacy zawsze bedą wschodnim bydłem.. Mam porównanie z zagranica bo mieszkałem tam kawał czasu.
  • Odpowiedz
  • 4
@BrewFailChampion

Odkręcić wentyle i spuścić powietrze.
Chce tam stać? To będzie tam stać!

Powietrze w oponach nie jest ani własnością właściciela samochodu ani integralną częścią samochodu i nie stanowi to uszkodzenia mienia.
  • Odpowiedz
kostka będzie rozpierdzielona


@Capitanero: to nie jest usprawiedliwienie, ale jak ta kostka nie wytrzymuje nacisku samochodu na dwóch osiach, który waży jakieś 1,5 tony to oznacza, że jest jakimś bublem
  • Odpowiedz
@Doktor_PajHiWo:

Gdyby ludzie srali tak, jak parkują:
- Sram na chodniku, bo miasto nie zapewniło szaletów
- No musiałem nasrać na tym trawniku, bo do szaletu jest daleko, przecież nie będę chodził taki kawał
- Nie będę srać w szalecie, bo trzeba za nie płacić, a ja już płacę podatki, kiedy kupuję
  • Odpowiedz
@Capitanero: ale to nie zmiana faktu, że kostka nawet dla ruchu pieszego powinna wytrzymać nacisk zwykłego samochodu osobowego, jak kilka razy w miesiącu jakiś baran zaparkuje samochód na takim chodniku i od tego kostka się popsuła, to znaczy, że ktoś wykonał gównianą robotę
  • Odpowiedz
@Serghio to tak nie działa.Jak ktoś raz wjedzie to ok nie ma sprawy.Ale pod blokiem każdy ma pilna sprawęa jak jest w rzeczywistości to można obejrzeć jak wyglądają chodniki na swoim osiedlu
  • Odpowiedz
@Doktor_PajHiWo @r5678 @Serghio wiadomo to zawsze jest tylko na chwilę, ja tu jeden raz, mam chorom curke, ja tu remont robię itp xD

Nie, nie można zezwalac na takie rzeczy. Ostatnio starsze małżeństwo przeganialem bo woleli zaparkować na chodniku i zablokowac kompletnie ruch pieszym ale już stanąć i zablokować wyjazd z małego placyku to nie bo święta przepustowość xD
  • Odpowiedz