Wpis z mikrobloga

562 + 1 = 563

Tytuł: Paragraf 22
Autor: Joseph Heller
Gatunek: literatura piękna
Ocena: 9/10
ISBN: 9788376599335
Tłumacz: Lech Jęczmyk
Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 480
Forma książki: e-book
Jedna z najtrudniejszych książek, jakie czytałam...

Jankesi poszli na 2 wojnę światową. Ci konkretni wylądowali na froncie włoskim. Przez to mogłoby się wydawać, że to kolejna książka, zalatująca jakąś tam sztampą o walce aliantów z nazistami, ale otóż nie tym razem.
Dostajemy do rąk książkę przewrotną i podchwytliwą!
Na pierwszy rzut oka mamy satyrę grubym absurdem szytą na temat żołnierskiego życia przyfrontowego (czyli tego, kiedy akurat nie strzelamy i do nas nie strzelają, za to można coś zjeść, pospać i przerżnąć połowę żołdu w karty). Tak się to zdaje na początku - tu jest jeszcze "hehe", ale im dalej w treść, tym mniej "hehe", za to absurdu nie ubywa, za to łuszczy się... Łuszczy się i płatami schodzi absurd literacki z całym swoim z humorem, za to spod spodu wyziera zupełnie inny poziom absurdu, jest w nim wszystko, co złe, okrutne, cwaniackie może wydobyć z człowieka wojna i władza wobec swoich. Tak! Wróg, jak się okazuje, to nie tylko ten facet po drugiej stronie okopów, którego też ktoś wyrwał z jego dotychczasowego życia, coś przeszkolił, palnął mówkę patriotycznie motywacyjną, ubrał w mundur, dał karabin i pokazał którą jego stronę skierować przed siebie.

Straszna książka, przetyrała mnie psychicznie - polecam bardzo.

Wpis dodany za pomocą tego skryptu

#bookmeter #ksiazki #czytajzwykopem #literaturapieknabookmeter
moll - 562 + 1 = 563

Tytuł: Paragraf 22
Autor: Joseph Heller
Gatunek: literatura pię...

źródło: 352x500

Pobierz
  • 63
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop
  • 3
@IlllI: bo to nie miało być śmieszne. Tam humor to wierzchnia warstwa, a pod nią jest absurd i to taki gorzki
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 1
@Marek_Tempe: ale do tej recenzji jeszcze dojdziemy xD

Poczekam aż znowu pojawią się ze dwie kolejne chociaż na tagu, żeby te moje trochę rozrzedzać
  • Odpowiedz
@moll: Książysko to przebrzydłe prawdopodobnie przez swoją objętość traci dość szybko w moich oczach prawo do łączenia go z wdzięczną groteską czy absurdem, stając się nudnym, męczącym pamfletem. Może jakby było o 460 stron krótsze, byłbym dla niego przychylniejszy.
  • Odpowiedz
  • 2
@moll trzy kurna razy się za to zabierałem, najdalej doszedłem do połowy i odpuściłem bo złapałem się na tym, że czytałem to na siłę. Wziąłem się wtedy za Hemingwaya wiec łatwo tez nie było xd
W paragrafie gubiłem się na dialogach, za dużo było mieszania i mnie to męczyło, nie chciało juz mi sie na tym skupiać
  • Odpowiedz