Wpis z mikrobloga

@mirko_anonim: Czyli chlopa musiala poznac duzo wczesniej i za pewne Cie zdradzala, ale przeskoczyla na nową gałąź dopiero jak byla pewna, co Ci moge powiedzieć miras, dzis w dobie tej calej patologii i demoralizacji kobietom o--------a, nie szukaj winy w sobie bo pewnie jestes zajebisty chlop, zyj dla syna i dla siebie, a ja olej, nie zaslugiwala na Ciebie ...
  • Odpowiedz
@mirko_anonim nie żyjesz dla syna, ani dla niej, tylko dla siebie. Żyj dla siebie, a będziesz przykładem dla dzieciaka. Nie daj się złamać. Oczywiście, ona miała już kogoś na boku zanim odeszła, to nie ma znaczenia. Zrób testy na ojcostwo. Ona ciebie nie definiuje, nie potrzebujesz jej. Ona popełniła błąd, nie ty. Pozdrawiam cię, przyjacielu.
  • Odpowiedz
dzis w dobie tej calej patologii i demoralizacji kobietom o--------a


@marso96: niestety większość kobiet tak myśli jak jego żona, część jest dobrze wychowana i się hamują, ale myślą podobnie, to jest przerażające

nie szukaj winy w sobie bo pewnie jestes zajebisty chlop


@marso96: też tak twierdzę, ale kobiety mają zupełnie inną perspektywę, mógł być do rany przyłóż, ale jak pokazał się z miękkiej strony to ona straciła do
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: nie woerze w tak szybką przemianę. Niech zgadnę, było źle od dawna, liczyłeś ze dzieciak cos zmieni, zmienił tylko na gorsze, a teraz masz wzrok jak sarna na autostradzie i nie wiesz co zrobić ze swoim życiem?
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: rozstania bolą, zwłaszcza po tak długim czasie, w takich okolicznościach i kiedy Ty chciałeś spróbować naprawić, a druga strona po prostu ot tak zrezygnowała. Do tego jeszcze to robienie na złość i groźba izolacji od dziecka (sama nie wie jak bardzo krzywdzi tym własne dziecko). To Cię w tej chwili nie pocieszy, ale czas leczy rany. Musisz zawalczyć o siebie, poukładać sobie wszystko w głowie, pogodzić się z tym,
  • Odpowiedz
@mirko_anonim to jest bardzo zły okres by byc białym mężczyzną - zawijaj się stamtąd jak najszybciej - ja to już zrobiłem i odzyskałem spokój, one się żywią Twoim smutkiem, to sa współczesne wiedźmy tylko nie latają na miotłach
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
dokładny-pionier-79:
Dobrze, że mnie żadna nie chce poderwać (bo ja nie podrywam), przynajmniej nigdy nie będę zdradzony.

  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
ambitny-przyjaciel-93: Bardzo mi przykro Mirku, że oddałeś serce komuś, kto Cię wykorzystał. W tym momencie terapia to najlepsze co możesz dla siebie zrobić, by odbudować swoje życie i nauczyć się stawiania granic swojej byłej. Ona ma do Ciebie jakiś żal, dlatego tak się na Tobie wyżywa i próbuje Cię zdeptać, będzie to ją za jakiś czas dręczyć, na razie nosi w sobie złość, urazę i inne negatywne emocje, z którymi sobie
  • Odpowiedz