Wpis z mikrobloga

@Tywin_Lannister:

Ci, którzy wyśmiewają godne podnoszenie płacy minimalnej, a pracują na etacie.


Do czego doprowadziło to absurdalne podniesienie płacy minimalnej?
Że absolwent po studiach musi przez długie miesiące wysyłać steki CV aby znaleźć pracę w wyuczonym zawodzie? A jak już się gdzieś załapie to zarabia tyle ile sprzątaczka, jednocześnie ma wymagania takie jak stary pracownik, a to co zarobi musi wydać na dodatkowe kursy bo w robocie nie ma czasu
  • Odpowiedz
@Tywin_Lannister: 4 dniowy dzień pracy to najgorsze co pisowcy z lewicą mogą wymyślić upokarzając społeczeństwo zwłaszcza osoby ciężko pracujące których te lewicowo-pisowskie przywileja nigdy nie dotyczą i dotyczyć nie będą.
Ci sami ludzie nie chcą podwyższać pensji i w ogóle nie przejmują się ludźmi którzy pracują na cmentarną zmianę czy odwróconą dobę. Jedynie nad kim się spuszczają to górnicy, kasjerki i pisowskie biurówy. Oni tak dostaną 4 a nawet 3
  • Odpowiedz
@Mezomorfix: głupiutki absolwent! A mógł teleportować się do 2011 roku i robić prestiżowo po swoich studiach za 1100 zł, dowartościowując się, że pani Halince z portierni w BUSINESS HOUSE, do którego codziennie wchodzi na swoją korpo wachtę, płacą 5 zł za godzinę, więc jest od niej o niecałe 3 stówki bogatszy każdego miesiąca ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Wszystko by się udało, gdyby nie to diaboliczne, godne
  • Odpowiedz
  • 320
@Tywin_Lannister: dalej zastanawiam sie jakim cudem gospodarka nie załamała się gdy wprowadzono wolne soboty i 8 godzinny dzień pracy . Kolejny upadek gospodarki będzie gdy wprowadzi się 35 godzinny tydzień pracy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Tywin_Lannister: no nie legendarni doktorzy i medycy bo żyją a państwo ma ich w dupie jedynie TD obiecywało podwyżki.
Przy czym Platforma obiecywała tylko nauczycielom których liczba się skurczyła przez likwidację gimbazy ale ich mi nie szkoda najgorsze są stare nauczycielki i przedszkolanki.
i wypraszam sobie obrażanie medyków i humanistów won z pisowską propagandą szczucia na klasę średnią. Nic mnie bardziej nie w-----a jak obrażanie ludzi ciężko pracujących i wywyższanie
  • Odpowiedz
@Tywin_Lannister: zapominasz o ludziach, którzy dali się wypchnąć na śmieciowy etat bez żadnych praw pracowniczych (zwany dla niepoznaki B2B) i teraz naiwnie wierzą, że mają więcej zbieżnych interesów z rafauem broszką niż z pracownikami
  • Odpowiedz
@Mezomorfix: teraz (tak od 2 lat mniej więcej) to problem, żeby znaleźć jakikolwiek etat w swojej branży w korpolandach, to mają nawet pracownicy z kilkuletnim doświadczeniem + studia mgr, podyplomówki itd., ale to nie skutek podnoszenia płacy minimalnej.
  • Odpowiedz
@Klepajro: wypad z obrażaniem ciężko pracujących i z pisowską szczujnią to że politycy leczą się w klinikach rządowych nie znaczy że wszędzie tak jest pozdrowienia takim cepom nic tylko życzyć latania od szpitala do szpitala i czekania miesiącami na zabieg albo odwróconą dobę
  • Odpowiedz
Ci, którzy wyśmiewają godne podnoszenie płacy minimalnej, a pracują na etacie.


@Tywin_Lannister: twój koministyczny móżdżek rozumie że wszyscy oprócz pracujących na minimalnej na tym tracą czy nie?
  • Odpowiedz
Do czego doprowadziło to absurdalne podniesienie płacy minimalnej?


@Mezomorfix: czyli jak zmniejszymy to będzie więcej miejsc pracy? Rozumiem też że ceny wynajmów i jedzenie też przy okazji spadną bo jednak jakoś muszą przeżyć na mniejszej pensji.
  • Odpowiedz
@Tywin_Lannister

Ci, którzy wyśmiewają godne podnoszenie płacy minimalnej, a pracują na etacie.

Nie wyśmiewam, ale skrajnie się nie zgadzam, właśnie dlatego, że pracuję na etacie i zarabiam dużo więcej niż minimalna. Każde podniesienie minimalnej płacy powoduje automatycznie pauperyzację tych, którzy zarabiają dużo więcej bo ich wypaty są mniej warte. Jak chcesz być tak samo biedny jak inni to śmiało. Ja jak każdy normalny człowiek chcę zarabiać więcej od innych, mieć więcej niż
  • Odpowiedz
@mochineko: jest dokładnie na odwrót. Każdy pracownik na etacie na tym docelowo zyskuje. Docelowo zyskują nawet prywaciarze, bo nakręca się popyt i po latach stają się dzięki temu bogatsi, ale ich łapczywe, prywaciarskie móżdżki dostrzegają tylko pieniądze do wyjęcia z biznesu za miesiąc i nie są w stanie przełknąć tego, że trzeba będzie zapłacić studenciakowi, który nakłada lody te 150 zł więcej, które mogłyby pójść w coś bardziej produktywnego -
  • Odpowiedz
2. Ci, którzy wyśmiewają 4-dniowy tydzień pracy, a pracują na etacie.


@Tywin_Lannister: 4dniowy tydzień pracy, jest jak najbardziej możliwy, ale nie w sytuacji gdy mamy poważne braki kadrowe. NIe możesz szybciej leczyć czy uczyć- nie wszędzie można to wprowadzić w najbliższej przyszłości przy takiej demografii. Zaś często podawany przykład 35 godzinnego tygodnia pracy we Francji to głupota- Francuzi pracują więcej niż Polacy, te 35 godzin tygodniowo to tylko teoria, a
  • Odpowiedz